 |
Postanowiono karać nas za wolność
oto kolejna ułomność
zostawcie nasz sort
to jacy jesteśmy nazywacie zbrodnią
odbierając nam godność
mamy tego dość !
|
|
 |
Młodzi ludzie z ulic mego miasta chcą by ktoś usłyszał ich głos...
|
|
 |
Nie bój się, ja widzę i czuję.
Każdego dnia wciąż się uczę jak żyć.
Nie ja, nie Ty.
Spojrzymy kiedyś wstecz czując do siebie wstyd.
|
|
 |
Bardzo wielu rzeczy do siebie nie biorę.
Czasem w tym co kocham wolę zostać amatorem.
bo trzeba silnym być żeby mieć pokorę
i odwagę wielką mieć, żeby umieć stać na dole.
Dzięki temu ciągle wierzę w swą niezastąpioną rolę.
Wierzę w dobre miejsce, dobry czas i dobrą porę.
Marzę idealną mieć frekwencję w życia szkole.
Wierzę, że gdy coś się stanie ja wykażę silną wolę.
|
|
 |
Nie chcemy tego co wy chcecie dać nam
Każdy z nas ma na życie własny plan
Nikt nie będzie żył za mnie
Ja muszę sam…
Prędzej zdechnę,
Niż oddam to co mam...!
|
|
 |
Znów mówisz mi co myślę,
I myślisz że wiesz wszystko…nie
Ty nie wiele wiesz
Gdy mówię nie, to myślę nie..
Nie oznacza tak..wiesz powiedziałam raz
Więc zapamiętaj że
Nie myślę tak gdy mówię nie…
|
|
 |
Już nie ten sam.To już nie ty.Coś jest nie tak.Coś mówi mi.Już znikasz wciąż .Znów w oczach mam łzy gdy kolejną godzinę zegarek wybije i spojrzę znów na zamknięte drzwi.
|
|
 |
Kto pomagał ci przeżyć, wierzył w ciebie od lat?
Teraz siedzę znów sama, a w radiu melancholia...
|
|
 |
wskoczę w szpilki na wieczór ot tak,
nowym kixom na przekór ot tak,
włożę raz duży dekolt bo mam to co trzeba do niego...
zrobię mocny makijaż bo co,
chcę wyglądać wyzywająco...
jestem inną kobietą nocą,
i nie pytaj dlaczego...
|
|
 |
Gdy mi zimno Ciebie nie ma by ogrzać mnie
teraz mówię, Ty nie słuchasz, nie obchodzę Cię
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie...
|
|
 |
Zostało tylko echo.
Ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.
Zostało tylko echo.
Stoję i zaciskam swe pięści do krwi.
Zostało tylko echo.
W sercu mam ogień, ogień żłobi mi łzy.
Zostało tylko echo.
Tylko powiedz mi dlaczego, powiedz mi...
|
|
 |
Pożycz mi płuca, bo moje się zapadły
Możesz pomyśleć też o butach, moje się już zdarły
Pożycz mi oczy, ja nie widzę już nic
Pożycz mi nogi, moje nie mają już siły iść
Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień
Pożycz rozsądek, ja wciąż czuje się jak błazen
Pożycz wiedzę, ja nic nie wiem do dzisiaj...
|
|
|
|