W dzisiejszym życiu nie ma czasu na łzy,musimy być silni bez względu na to jak bardzo będzie źle bo jeśli okażemy choć odrobinę słabości to życie nas zniszczy.
Jak sie pierdoli to wszystko,w tedy mam ochotę umrzeć ale mam parę osób które zawsze będą przy mnie i nie wazne jak bardzo będzie źle to oni zostaną i wszystko się jakoś 'poskleja'...
Pierdolona miłość... Każda kłótnia z Nim to strach że może zaraz ze mna zerwie i ta myśl" Co ja zrobię bez Niego czy będę mogła dalej żyć normalnie..? Czy jeszcze kiedyś kogoś tak bardzo pokocham jak Jego..?"