-Wiesz jak ja się czułam przechodził tak blisko nie powiedział nic nie popatrzył nawet w moja stronę..-Wiem wiedziałam Twoją minę..-mina to nic w porównaniu z tym co po czułam w sercu..
Wiesz co mnie tak bardzo boli to że przechodzisz obok mnie tak bardzo obojętnie tak jak gdyby nigdy nic nas nie łączyło..tak jak byśmy się nigdy nie poznali..A ja budząc się w nocy potrafię wyrecytować to co do mnie mówiłeś ale wiesz coraz bardziej przekonuje się że to wszystko było tak dalekie od prawdy..
-Lubisz to?- ale co?-Lubisz czytać te rozmowy i wiedzieć że już nigdy tak nie będzie.?-nie lubię..-to po co to robisz? czemu zwyczajnie ich nie usuniesz?-bo nie mogę ? - dlaczego? -Bo tylko one przypominają mi że kiedyś byłam szczęśliwa..
-hej muszę Ci coś powiedzieć - ok tylko czekaj chwilkę-ok- no jestem już , co takiego chciałaś mi powiedzieć?- w sumie to nic ważnego.- no ale jak zaczęłaś to skończ..- Kocham Cię...- I tu usłyszałam już tylko milczenie..