|
Usiadłam w wannie pełnej piany, podkuliłam nogi do klatki piersiowej, spuściłam głowę. Czułam się jakby całe życie zawaliło mi się w jednej chwili. Uczucie bezradności przeszywało mnie na wskroś. Jedyne czego chciałam to czyjegoś wsparcia. A wtedy rodzina, przyjaciele, znajomi odwrócili się ode mnie. Jedyne co zdołałam stwierdzić tego wieczoru, to fakt, że nie mam na kogo liczyć.
|