Pytasz dlaczego? Nie odpowiem, bo nie umiem,
Najchętniej po cichu zamknę usta na kłódkę
Pomału gubię wszystko, mam dziurawe ręce,
Bo mam pijane sny, gubiące kilka wcieleń...
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze Wrocławskiego wieżowca. Przecież kazał jej być dzielną...