|
zostawiłeś mnie. miałam nadzieję że Ona była chociaż tego warta. no niestety. pomyłka.
|
|
|
możesz pomarzyć w chorych swych snach, że mnie dotkniesz jeszcze raz..
|
|
|
a kiedy On odszedł, najbardziej nie mogła zrozumieć tego, że nic zupełnie nic się nie zmieniło, świat pozostał taki jak był, słońce zwyczajnie świeciło, ziemia nadal się kręciła. nawet na moment nie ucichły ptaki, zegarki się nie zatrzymały. woda była mokra, a ogień parzył. tak.. nawet Bóg niczego nie zauważył.
|
|
|
22:22:58. może jeszcze zdążysz.
|
|
|
masz czego chciałeś - moje serce i satysfakcję z jego łamania
|
|
|
nie potrafię powiedzieć, że wolałabym Cię nie znać. ale podobno im mniej przykrych wspomnień, tym lepiej.
|
|
|
witajcie w wieku gdzie miłość wyraża się statusem:
'jestem w związku' na facebooku..
|
|
|
skarbie, skarbie proszę, jeśli kiedykolwiek poczujesz że jesteś nikim, dla mnie jesteś zajebiście idealny.
|
|
|
nie bądź zazdrosna, gdy widzisz byłego z inną. ciesz się - to dobry uczynek, oddawać swoje stare zabawki potrzebującym.
|
|
|
kiedy już przestało mi zależeć, kiedy obojętnie mijałam go codziennie w szkole i lekceważyłam to że jest dostępny na gg, po prostu z myślą ' ma mnie w dupie' przeszłam do porządku dziennego. i wtedy napisał. znowu złamał mi serce.
|
|
|
przecież nic mi nie obiecywałeś. przynajmniej nie wprost. za dużo razy topiłam się w czekoladzie twoich oczu.
|
|
|
kiedy zapytałam : dlaczego ? odpowiedział : nie zdążyłem się w tobie zakochać, ona była zbyt blisko.
|
|
|
|