|
teraz? teraz jest spoko, naprawdę. - powiedziała z łamiącym się głosem..
|
|
|
z głośników na full leciał Pezet, a ona siedziała na parapecie ze szklanką w dłoni, nie, nie było tam ciepłej herbaty czy gorącej czekolady. w szkle była wódka, a w długiej dłoni dziewczyna miała papierosa. spoglądała na puste ulice, które rozświetlały tylko latarnie. tak sobie radziła z tym, że on odszedł.
|
|
|
- Puchatku, mogę być Twoim miodkiem?
- nie..
- dlaczego?
- bo miód zjem, a Ciebie nie mogę stracić..
|
|
|
minął dokładnie rok, od czasu gdy odszedł. dziewczyna napuściła gorącej wody do wanny i otworzyła okno. chłodny wiatr dostał się do pomieszczenia. gdy wanna była pełna ona weszła do niej a na półce obok postawiła butelkę wódki i kieliszek. siedziała w wannie w samej bieliźnie, czuła na zmianę uderzające fale ciepła i zimna. nalała pierwszy kieliszek wódki "za Ciebie" powiedziała i wypiła do dna, nalała drugi "za Twoje szczęście", powtarzała to kilka razy a przestała dopiero wtedy gdy była pijana. siedziała już w letniej wodzie i płakała, jej serce znów wybuchło na milion kawałków. nie potrafiła tego naprawić. słone łzy spływały po policzkach. nalała ostatni kieliszek "zawszę będę o Tobie pamięta, kocham Cię!" powiedziała podnosząc szkło ku górze i wypiła..
|
|
|
czuły romantyk, który nie wstydzi się swoich uczuć i powie 'kocham' bez żadnej prośby i ze szczerością w głosie. zjarany frajer dla którego ważniejsi są koledzy. swoje uczucia wyrazi dopiero po kilku głębszych lub zjaraniu blanta. w jego ramionach czujesz się tak cudownie, że mogłabyś zostać w nich do końca życia. więc którego wybierzesz?
|
|
|
oddam swoje zranione serce, za dużą ilość miłości i garść żelek.
|
|
|
nie jesteśmy razem, lecz jestem zazdrosna jak nigdy wcześniej.
|
|
|
chociaż na zewnątrz wydaje się być wszystko dobrze w środku płaczę i mam ochotę krzyczeć, ale muszę na twarz przykleić uśmiech. przecież muszę udawać że jestem silna.
|
|
|
ze złości wypalać papieros za papierosem, chociaż to pomaga psychicznie.
|
|
|
wypicie prawie dwu litrowego wina pomaga i to cholernie. pomaga przy cierpieniu i odrzuceniu przez drugą osobę.
|
|
|
ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać, płakać, łzy połykać?
|
|
|
zakochuję się w Tobie w kółko i w kółko, i w kółko, i znowu. ♥
|
|
|
|