|
a na imprezie, ludzie dolewali mi wódki, mówiąc 'nie myśl o nim, zapomnij'.
|
|
|
nie chcę Cię, a zarazem chcę abyś bezczelnie wpieprzył mi sie bez pozwolenia w codzienność.
|
|
|
chyba nie potrafie powiedzieć, że nie chciałabym ciebie mieć.
|
|
|
chcę już 26 marca. w wróżbie mi wyszło, że w ten dzień na chwilę o Tobie zapomnę.
|
|
|
nie wracaj , nie pisz , nie dzwoń , nie patrz , nie żałuj - nie chcę Cię znać i to wszystko tylko dlatego że tak fantastycznie zrobiłeś mnie w chuja, wiesz? ale nie zapomnij wrócić, napisać, zadzwonić lub popatrzeć, prosze.
|
|
|
szłam szkolnym korytarzem. jak nigdy, miałam uśmiech od ucha do ucha. nagle mina mi zgorzkniała kiedy zobaczyłam Jego. dawał kwiaty innej. przeszłam i tylko jedno przyszło mi do głowy 'kochaś jebany'..
|
|
|
snuła się zagubiona po pokoju, wydawał się jej taki obcy.
nieśmiało spogladała na jego zdjęcie na ekranie monitora,
wpatrywała się w jego zielone oczy. Słuchała jakiejś smutnej piosenki...
tak doskonale opisywała to co przeżywała, jej serce właśnie łamało się na kawałki.
gdzieś tam czuła jeszcze zapach jego perfum. kiedyś był tu, jej mężczyzna...
ten który mówił, że na zawsze razem, że tylko Ty i... właśnie stawał się tylko wspomnieniem.
|
|
|
poza tą małą chwilą słabości, teatralnie mnie to jebie.
|
|
|
po prostu już mam dość, i to wszystko chyba się rozpadnie, przecież nie można utrzymać miłości na głupim "przepraszam skarbie".
|
|
|
bo czasem trzeba się uśmiechnąć. tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć.
przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń.
dać z siebie wszystko. dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
związek na odległość? ma sens, jeśli odległość nie przekracza długości ramion.
|
|
|
dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko,
co zechcesz powiedz tylko.
naprawdę na dużo mnie stać.
|
|
|
|