|
malaczarnadominis.moblo.pl
Ja wezmę klej i posklejam serce Ty weź kredki i dorysuj mi uśmiech!
|
|
|
Ja wezmę klej i posklejam serce, Ty weź kredki i dorysuj mi uśmiech!
|
|
|
jak mała dziewczynka mam ochotę zrobić obrażoną minę i tupnąć nogą.
|
|
|
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu ty, a nie ktoś inny wpadł mi do oka, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
|
marzenia. bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny. niezrozumiany. i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. o ironio. zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół. ?
|
|
|
Jesteśmy młodzi - łapmy chwilę.
Pytasz po co?
na pewno będzie spoko - raz się żyje.
|
|
|
Nie myśl o tym co się stanie i nie przejmuj się tym co już było ... najważniejsze
dzieje się teraz wokoło Ciebie !
|
|
|
I uzależniam od siebie do granic możliwości :D:D
|
|
|
.` Przejść z Tobą po plaży przy zachodzie słońca. Zapamiętać tę chwilę na zawsze.! Pocałować Cię w te namiętne usteczka i już nigdy się nie obudzić.!
|
|
|
- Ten uśmiech sprawił, że się w nim zakochałam, a była to ostatnia rzecz, na którą miałam ochotę..
|
|
|
Widziała w jego oczach blask , którego potrzebowała by funkcjonować w tym przedziwnym świecie < 3!
|
|
|
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
A krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha...
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
|