Usłyszałam twoje imię, przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam.
pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył jak bardzo oczy mi się błyszczą na samą myśl o Tobie.
`budząc się rano, zastanawiam się czy dalej mam siłę udawać. czy mam jeszcze siłę wstać, zjeść, ubrać się, umalować i na każde pytanie "co u Ciebie ?", odpowiadać z głupim uśmiechem "wszystko dobrze".