|
mala.malutka.moblo.pl
Jutro gdy się obudzę nic nie będzie takie samo już
|
|
|
Jutro gdy się obudzę nic nie będzie takie samo już
|
|
|
"Najwyższy czas już chyba się pożegnać i zostawić to wszystko za sobą..."
|
|
|
"Ojciec pił i niszczył życie matce.."
|
|
|
Twoje życie to Twój syf, nikt go nie ogarnie lepiej.
|
|
|
"Ile ludzi jeszcze może być nieludzkich teraz wiem..."
|
|
|
Zawsze zastanawiało mnie, jak dziewczyny, które nie mają co od siebie zaoferować, oprócz ciała, mają tak wielkie powodzenie? Jak mogą spotykać się z jednym, być w związku z drugim i sypiać z trzecim, nie mając przy tym wyrzutów sumienia? Jak Ci mężczyźni znając oponie o nich potrafią z nimi być? Typowe dziwki, tylko nie biorą pieniędzy za seks. Serio mężczyznom się to podoba? Bycie siódmym, dziesiątym czy jeszcze kolejnym? Co w tym jest fajnego? Bierzecie pod uwagę doświadczenie dziewczyny? Czy o co chodzi? Kurde! Ja bym nie mogła patrzeć w oczy swojemu facetowi, gdybym go zdradziła. Dziewczyny, szanujcie się..
|
|
|
Trochę to zabawne. Ludzie dookoła twierdzą, że jesteś mega prawilną dziewczyną. Żadna suka. Wielkie serce, zawsze gotowa do pomocy. Boli Cie krzywda innych ludzi, łatwo Cie wzruszyć, zasmucić. Nikt nie ma do Ciebie zastrzeżeń. Nikt, oprócz Ciebie samej. Bo jak to możliwe, że tak dobra osoba, może w życiu trafiać na ludzi, którzy na nią nie zasługują. Którzy pojawiają się tylko na chwilę, namieszają, napsują i znikają. Jak mogą być tak obojętni na to, co dla nich robisz? A mężczyźni? Jak to możliwe, żebyś do tej pory trafiały tylko na tych, którzy nie są Ciebie warci? Którzy tylko udają miłość. Lub nawet jeśli chcą miłości, to wiesz, że są zbyt trudnymi ludźmi, aby można było z nimi szczęśliwie żyć? No jak to możliwe..?
|
|
|
Są chwile, w których chcesz być sam, nieważne ile na około ludzi..
|
|
|
Jak możesz obawiać się tego, co powiedzą Twoi koledzy? Myślisz, że zabronie Ci kontaktu z nimi? To, że oni nie mają swoich kobiet nie musi oznaczać, że Ty, ąby się im przyporządkować, też masz rezygnować ze mnie. Ja się na to godzę. Godzę się na Twoich kolegów, na imprezy, na alkohol, na wszystko. Wiadomo, z umiarem, ale godzę się. Nie chcę Ci tego odbierać. Chcę w końcu szczęścia. Szczęscia, które Ty mi dajesz. 1.5 roku to chyba sporo na czekanie na Ciebie. Jak widać niczego nie rozumiesz..
|
|
|
Zakreciłeś moim życiem lepiej niż ktokolwiek
|
|
|
W pewnej chwili szepnęła mi w ucho: na
taki moment jak ten, czekałam już długo, by
mieć pierwszy raz z kimś kogo kocham./ black-inside
|
|
|
|