|
mala.aa.moblo.pl
nie wytykam ci błędów popełniam je sama. nie przedstawiam swojej pięknej osoby nie jestem śliczna. nie narzekam na Ciebie nie poznaliśmy się jeszcze. nie piszę głupot
|
|
|
nie wytykam ci błędów, popełniam je sama. nie przedstawiam swojej pięknej osoby, nie jestem śliczna. nie narzekam na Ciebie, nie poznaliśmy się jeszcze. nie piszę głupot, głupot nikt nie czyta. nie kocham już, szkoda czasu. nie słucham cię, hałas szkodzi zdrowiu. ja i mój świat, nie zawsze taki jak chcesz.
|
|
|
Jestem po prostu zwykłą nastolatką z 3789 problemami i 8390 wadami. to chyba normalne.
|
|
|
Chce wrócić do tych momentów kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty. Kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość a uśmiech nie znikał nawet na minute. Tak.. Wtedy jeszcze wszystko się układało.
|
|
|
i zapomnij kurwa o miłości jeśli chcesz przeżyć w dzisiejszych czasach.
|
|
|
mam ostatnio wszystko tak w dupie, że aż mi się przykro robi.
|
|
|
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
|
Kochane "koleżanki", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać.
|
|
|
Historia zwiazku ? . Najpierw go kręcisz, jesteście razem i jest bosko . Po jakimś czasie są kłótnie . Każdy wypomina swojej drugiej połowie błędy . Później krótkie zdanie ‘ Dajmy sobie trochę czasu ‘ . A później ? Później to jest tylko ból, cierpienie i łzy.
|
|
|
Mam Ci nawinąć o miłości? Tak, Chuja to prawda. Mogę nawinąć o porażkach, znam je od dawna po czterech latach wracam i jestem tu spowrotem, żeby dać trochę wiary tym co chcą przez to skakać z okien./ Sulin-wyskocz
|
|
|
jak Ci się układa? mam nadzieję że jest git, i że w przeciwieństwie do mnie jakoś w nocy śpisz..
|
|
|
jeśli siedzisz teraz podpierając brodę o rękę, niemo patrzysz w monitor, który wydaje się być na chwilę obecną najlepszym przyjacielem i co mniej więcej minutę siorpiesz z kubka wystygłe już kakao. - nie wmawiaj mi, że się nie zakochałaś, proszę.
|
|
|
Nie to, że Go nienawidzę, albo mam do Niego jakiś żal. Po prostu zwątpiłam już w miłość
|
|
|
|