|
mala.aa.moblo.pl
nigdy o nic cię nie prosiłam ale w tej chwili mam w dupie honor. Przytul mnie mocno .
|
|
|
nigdy o nic cię nie prosiłam, ale w tej chwili mam w dupie honor. Przytul mnie mocno .
|
|
|
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając przekleństwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy.
|
|
|
wybiegłam z pokoju ledwo wpadając w zakręt . - mama! mama! gdzieś jest? - darłam się ślizgając się po wypolerowanych panelach, odwracałam się co chwilę sprawdzając czy tata za mną biegnie. nie mając pojęcia, że jestem już przy schodach sturlałam się na sam dół śmiejąc się jak dziecko. wpadłam do kuchni wywracając się przed samą mamą. - mamcia, ja Cię nigdy o nic nie proszę ale.. - nie skończyłam mówić kiedy wpadł tato biegając za mną dookoła wielkiej lady. - nie biegaj za mną do cholery! - darłam się. - spokój co jest do ch*ja? - krzyk mamy rozległ się w całym domu. przerażeni zatrzymaliśmy się patrząc na nią jak na obcego. - o co chodzi? - zapytała wymachując widelcem. - ta oto nasza wspaniała córeczka , najpierw oblała mnie pepsi , później zgasiła światło w łazience a na koniec podstawiła mi nogę kiedy wychodziłem z łazienki. - krzyczał. - mamo ale jakbyś widziała jak się wyjebał. - wybuchłam głośnym śmiechem i zakładając szybko trampki wybiegłam z domu .
|
|
|
Optymistką , to ja skarbie byłam , jak mama mówiła, że dostanę lizaka a ja jej wierzyłam.
|
|
|
jak Ty mnie kurwa irytujesz, i do jakiego szału doprowadzasz. jak Ty mnie cholernie wkurwiasz , i dopierdalasz psychicznie.
|
|
|
Nie mam talentu wokalnego, plastycznego czy jakiegoś innego, ale za to mam talent do pieprzenia sobie życia, mimo własnej woli.
|
|
|
a ona kochała tego nieogarniętego, zielonookiego chłoapka w szarej bluzie.
|
|
|
Lubię to .! Lubię piątki. Lubię czekoladę, jabłkowo brzoskwiniowe tymbarki. I lubię dużo mówić. I śmiać się też lubię.. Lubię też niebieski kolor. I lubię na Ciebie patrzeć. Kochać Cię tak po cichu, żeby nikt nie słyszał, też lubię...
|
|
|
Może i moi przyjaciele gadają z delmą, uciekają przed małym głodem i oglądają bajki Disneya, ale za to ich kocham.
|
|
|
Pieprzony debil - Mówi rozum . Pieprzony ideał - Mówi serce.
|
|
|
Jestem okropna wiem. Nieznośna. Hałaśliwa. Beznadziejna .Jestem pomyłką natury .Ja to wszystko kurwa wiem. I wiem że umrę sama bo nie znajdzie się taki niespełna rozumu żeby mnie pokochać na dłużej.
|
|
|
Jego spojrzenie było figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
|
|