 |
pierdolę tani lans, bo wynik znam z góry,
to siła kultury! to kolor purpury!
|
|
 |
na pewno nie jestem tym kim myślisz, na pewno nie jestem tym kim wydaje Ci się.
|
|
 |
a my idziemy przez to miasto, i wiemy o tym ,że te światła nie zgasną.
|
|
 |
napisy końcowe przeoczyli w planie obok bloku, życie skarci lamusów, no i złamie obiboków.
|
|
 |
dopóki nie ma Ciebie, wszystko jest super,
bez smarowania żelem, chuj ci w dupe .
|
|
 |
dzisiaj śnią swój sen, ale inny już,
ich tu nie ma już, a na ideałach osiadł kurz.
|
|
 |
wjebałem sobie w banie to mocno,
chora ambicja serce lodowate jak wostok.
|
|
 |
bądź kim chcesz być a nie kim oni chcą,
i pierdol bon ton konwenans ę ą.
|
|
 |
to realne życie nie udawany wirtual,
więc żyje pełnią życia i tutaj nie zamulam.
|
|
 |
świeci słońce dzisiaj nawet zza chmur,
razem, przebijemy głową każdy mur.
|
|
 |
muszę być skałą trwałą, co by się nie działo.
|
|
 |
nie szukaj winy, wytęż wyobraźnie, cokolwiek czynisz, czyń to rozważnie.
|
|
|
|