 |
Pewne rzeczy robi się dlatego,że człowiek jest przekonany,iż tak będzie lepiej dla wszystkich.Wmawiamy sobie,ze tak trzeba,że tak jest szlachetniej.To o wiele prostsze niż szczere przyznanie się do prawdy przed samym sobą.'
|
|
 |
Dopóki człowiek chce się trzymać gorzkich wspomnień o tych,którzy odeszli,dopóty będą go one ranić.Ale chwile z których składa się życie,płyną jak rzeka i choć na pierwszy rzut oka nic się nie zmienia,to w pewnym momencie,spojrzawszy wstecz, za siebie,widać wyraźnie ile bólu i cierpienia wypłukały wody czasu.'
|
|
 |
ktoś płakał,rozmawiał za ścianą.To była ściana,wielki mur,którego oni już nie potrafią skruszyć.Czuję,że ściana kiedyś zawali się i przysypie mnie ostatecznie.I co wtedy będzie?Śmierć?Możliwe,ale to już nie będzie mnie dotyczyło.'
|
|
 |
Sposób na przetrwanie-milczenie.Sposób na życie-przetrwanie.Sposób na milczenie-śmierć.Zaczęłam zastanawiać się nad śmiercią.Czy się boję?Chyba tak.kiedyś bardzo się bałam.'
|
|
 |
Czuję,ze ostatnio bardzo się zmieniłam.Jest to dziwny rodzaj dojrzałości.Mimo ciągłego buntu pewne pogodzenie się...Pogodzenie się ze sobą...inaczej.Jestem zmęczona.W samotności pragnę samotności.Piszę.Piszę-ludzie,nadzieja,smutek,śmierć.Nie poiszę-wiara.'
|
|
 |
podłoga za zimna,za zimne kakao,cisza za wielka i chęci do życia coraz mniej.W gitarze za szafą pękła następna struna,palce kostnieją i nawet płakać już się nie chce,bo mi naprawdę jest tak źle.Miejsca za dużo w tym wielkim pokoju,nawet nudzi mnie muzyka...Cisza w pustym pokoju,nic nie daje,nikt,tyle ciepła co Ty.'
|
|
 |
dosyć rewolucji,która jest tylko na ulicach a w ludziach nie.Wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie,uciekamy ale wciąż nie wiemy gdzie.'
|
|
 |
dosyć rewolucji,która jest tylko na ulicach a w ludziach nie.Wszystkim coraz mniej Ciebie i mnie,uciekamy ale wciąż nie wiemy gdzie.'
|
|
 |
Pochylam się nad cierpieniem,każdą śmiercią,zagubieniem,utratą.Kocham Cię.I nic na to nie poradzę,nie poradzę,bo jestem Twoja,cała zatopiona na dnie oceanu.Wypłynę,jeżeli powiesz tylko jedno słowo.'
|
|
 |
`Ty jesteś tak zwana mądra kobieta,o ile takie istnieją. To znaczy najbardziej szczęśliwa. Dlatego,ze jesteś mądra,że wszystko rozumiesz,ze wszystko wybaczasz,że wszystko potrafisz mądrze ustawić. Za mądrość płaci się cierpieniem. Biedne nieszczęśliwe,mądre kobiety. Żal mi was,bo prawie zawsze giniecie przez głupców. Jesteś mądra.Jesteś piekielnie mądra,Ty idiotko.'
|
|
 |
chujowo,ze dzieciństwo mięło...
|
|
 |
Wiem,ze kiedy umrę,to będę martwy ,i wiem,że teraz jestem bliski śmierci.Wiem,że to proste i że kiedy umrę,nie będzie nic więcej.'
|
|
|
|