|
magicznemarzenia.moblo.pl
zbudziłeś zaczarowane motyle zapaliłeś lampę radosnych uniesień zburzyłeś mur niepewności i wszedłeś z bukietem miłosnych kwiatów.
|
|
|
zbudziłeś zaczarowane motyle,
zapaliłeś lampę radosnych uniesień,
zburzyłeś mur niepewności
i wszedłeś z bukietem miłosnych kwiatów.
|
|
|
Marzenia są jak motyle. Uwielbiają uciekać, gdy je gonimy. Tylko, że jeśli przystaniemy, one i tak odlecą, by dalej podziwiać świat. A tak przynajmniej mamy wrażenie, że zbliżamy się do nich chociażby na milimetr.
|
|
|
W szufladach starego biurka zamknęła motyle latające w brzuchu, Twój zapamiętany zapach i smak, wszystkie swoje obawy i lęki, pojedyncze nuty nadziei, grube pamiętniki wyobraźni i snów, resztki cierpliwości, ogrom ciekawości, codzienne uśmiechy w szarej codzienności. Ty otworzyłeś to wszystko naraz. Złożyłeś w jedną całość. Oprawiłeś cieniutką nicią przyjaźni. Zaryzykujesz dodanie ramy miłości upodobniającej Cię do Twojego obrazu w jej głowie?
|
|
|
Chciałabym, aby motyle, które odleciały z mojego brzucha, usiadły na Twoich powiekach i pomogły Ci otworzyć oczy, abyś zobaczył co straciłeś...
|
|
|
Może to moja wada, że z biegiem czasu motyle przestały mi się podobać. Jako dziecko byłam nimi zafascynowana, ale teraz widzę, że z nimi jak z ludźmi. Dotkniesz skrzydła - nie poleci, zniknie barwa i zostaje szarość.
|
|
|
Zakochałam się.
Mam w głowie tylko słodko-kiczowate myśli, z których będę kpić i szydzić , jak tylko odlecą motyle z brzucha.
Więc lepiej zamilknę.
|
|
|
Prosiłam zostaw jak jest.
A Ty, wypuściłeś moje motyle wcale ich nie łapiąc.
Do dziś nie wróciły, latają niezauważone gdzieś blisko Ciebie.
|
|
|
Czy ktoś rozumie pojęcie miłości ?
Ciągle dążę do rozwikłania tej zagadki... jestem gdzieś pośrodku, daleko mi do mety, jednakże mogę stwierdzić, że prawdziwa miłość to ta pierwsza, pierwsze spojrzenie w oczy, czystość serca, ta nieśmiałość, pierwsze trzymanie się za ręce, czasem tylko za rękaw, to ten maleńki uśmiech na twarzach, kiedy się spotykamy, ten błysk w oczach, w których można się dostrzec, te ciepłe niewinne słowa, kojące dusze, otwarte drzwi serca, wyrzucony gdzieś kluczyk....Ciągła Tęsknota, łza kręcąca się w oku, niemy krzyk serca w rozpaczy, milczenie, cisza, która mówi więcej niż dawne piękne słowa, Kocham Cię- po raz pierwszy wypowiedziane, po czym pierwszy pocałunek, dotyk, łaskotanie...
Po jakimś czasie motyle odfruwają, dusza się załamuje, serce pęka. Boli...
Zapominanie .
|
|
|
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.
|
|
|
Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
|
|
|
Miłość bez wzajemności zawsze jest najsilniejsza.
|
|
|
Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swoją miłość, lecz tylko o to, aby kochać coraz lepiej.
|
|
|
|