 |
magdapolak1998.moblo.pl
Dużo mówiłeś. O sobie o mnie o nas. Szkoda tylko że nie powiedziałeś żebym nie robiła sobie zbytniej nadziei bo i tak nie będziemy nigdy razem.
|
|
 |
Dużo mówiłeś. O sobie, o mnie, o nas. Szkoda tylko, że nie powiedziałeś, żebym nie robiła sobie zbytniej nadziei, bo i tak nie będziemy nigdy razem.
|
|
 |
Skupić się na nauce. Skupić się na nauce. Skupić się na nauce. Skupić się na nauce. Kurwa, na nauce, nie na nim!
|
|
 |
Kocham Cię. Po jednym piwie, trzech, dziesięciu. Na trzeźwo.
|
|
 |
Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. Przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. W końcu podszedł do okna i zastygł na moment. Podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'już miałem brać do pyska czystą. Poczułem, że Cię tracę'.
|
|
 |
I po dzisiejszej nocy stwierdzam, że ludziom odpierdala po wódce i whisky.
|
|
 |
Rozwiązuję cudze problemy, ale swoich nie potrafię... Beznadzieja i nic więcej. Może powinnam tak serio utożsamić się z Matką Teresą z Kalkuty.. Może powinnam zostać zakonnicą, jakimś starym babsztylem bez własnych perspektyw, bez postawionych przed sobą priorytetów. Nic nie powinno się liczyć jak ludzie i Bóg. Ha ! tak, jasne...
|
|
 |
- Co robisz?
- Topie się.
- W szklance?
-Nie chce mi sie napuszczać wody do wanny.
|
|
 |
Czasami przychodzą takie momenty, kiedy wspominam każdą chwilę z przeszłości spędzoną właśnie z Nim. Zaczyna brakować mi tego głosu, choć tak naturalnie zwykły dźwięk to ponad wszystko jest ulubionym. Brakuje mi uśmiechu, który pozostawił jedynie na niezliczonych wspomnieniach, zatrzymanych na niby błahych kadrach. Brakuje mi tych wakacyjnych dni spędzonych gdzieś na placach, na podwórku czy osiedlu, kiedy siedząc w promieniach słońca, tworzyliśmy wspólną przyszłość zamieniając ją w realne marzenia.
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że już nic nie będzie takie jak kiedyś, że nie ma sensu mieć nadziei.
|
|
 |
Miłość? Walczyłam o nią, choć jego przy mnie nie było.
|
|
 |
W nocy patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci.
|
|
 |
Mogę siedzieć i myśleć o tym godzinami, ale to zwykła strata czasu. Mimo tego nadal to robię, chyba nie zdaje sobie z tego sprawy...
|
|
|
|