|
madzialena2706.moblo.pl
Więc opuszczam głowę Podnoszę moje ręce I modlę się by być tylko Twoją Wiem teraz że jesteś moją jedyną nadzieją
|
|
|
Więc opuszczam głowę
Podnoszę moje ręce
I modlę się by być tylko Twoją
Wiem teraz że jesteś moją jedyną nadzieją
|
|
|
- czym kobieta różni się od mężczyzny ? - tym, że kiedy facet kocha dziewczynę, a nie może jej mieć, zalicza każdą inną, by o Niej zapomnieć. kobieta zaś odstrasza każdego innego, gdy ten jest nieosiągalny.
|
|
|
spacerując po krakowskim rynku.. dostrzegłam coś niesamowitego.. pełno świateł, pełno ludzi, pełno ludzkich historii. Na mojej drodze spotkałam wielu, tych zakochanych, smutnych, szczęśliwych, pijanych.. każdy pozwolił mi dostrzec w tym świecie co innego.. chodź na chwile pozwolił oderwać się od rzeczywistości.. Widząc starą babcie i dziadka kroczących dumnie przez rynek, mocno wtulonych i uśmiechniętych w głębi duszy ich podziwiałam i zapragnęłam też takiego szczęścia jak oni.. Ta miłość.. ona jest potrzebna, bez niej jest pustka, której nic nie zastąpi.. Serce nie sługa.. postępuj tak by kiedyś spacerując po tym rynku nie spacerował sam.. z grupką ludzi pijanych i smutnych.. lecz z tą ukochaną osobą, która będzie z Tobą w każdej chwili życia, i z którą tworzyć będziesz kolejną historię której inni będą mogli tylko zazdrościć.
|
|
|
a jeśli umrę dzisiaj w nocy , ilu ludzi będzie to obchodzisz ? ilu z nich ilu z nich , dowiedziawszy się o samobójstwie zawsze uśmiechniętej dziewczyny , upadnie na ziemię , będzie jęczeć , płakać , krzyczeć , że chce mnie z powrotem ? ilu osobom będzie mnie żal ? ile osób po mojej śmierci będzie kochać mnie bardziej , a ile mniej ? powiedz mi , proszę
|
|
|
I miss you
I miss your smile
And I still shed a tear
Every once in a while
And even though it's different now
You're still here somehow
My heart won' t let you go
And I need you to know
I miss you .
|
|
|
-To co chcesz na urodziny? :> -Może być zgrzewka piwa... :) -Ok! Załatwi się :D ...- Plus nowy komputer ,DVD, nowy telewizor, misia przytulankę i rakietę do tenisa :) -Pojebało cie z tym misiem?
|
|
|
kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam Cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała Twoja zajebistość.
|
|
|
pozwól twojemu uśmiechowi zmienić świat. ale nie pozwól światu zmienić twojego uśmiechu
|
|
|
- czemu malujesz to na niebiesko ? - bo nie mam innego długopisu. * a w myślach : ` bo twoje oczy są niebieskie. ;*
|
|
|
nie była ideałem. nie przypominała niczego, co piękne. mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. próbowała być egoistką, bezskutecznie. żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział. `
|
|
|
Czasem warto pomilczeć, aby przekonać się o słuszności swoich spostrzeżeń.
|
|
|
''Chce być dorosła'' do dziś nie rozumiem jak mogłam mieć takie idiotyczne marzenie
|
|
|
|