|
maalenstwo.moblo.pl
dziś przyjaciel postanowił przedstawić mnie swojej nowej dziewczynie. wpadli do mnie po szkole. jak zwykle przywitał mnie buziakiem w policzek bez oporów. razem z Nim
|
|
|
|
dziś przyjaciel postanowił przedstawić mnie swojej nowej dziewczynie. wpadli do mnie po szkole. jak zwykle przywitał mnie buziakiem w policzek - bez oporów. razem z Nim weszła drobniutka blondyneczka o uśmiechu anioła i ślicznych oczach. uśmiechnęłam się i przywitałam. ' a więc to Ty jesteś tą drugą kobietą Jego życia, z którą mam się Nim dzielić ? no, nie ma problemu .. jakoś damy radę' - powiedziała , śmiejąc się. spojrzałam na Nią tylko się uśmiechając. kumpel już wiedział , że dziewczyna wygrała u mnie tymi słowami. objął Nas dwie mówiąc ' wielbię was moje panie , wiecie?' . obie razem powiedziałyśmy 'wiemy'. cieszy mnie Jego szczęście i to , że trafił na tą naturalną,przesympatyczną panienkę, która tak dobrze Nas rozumie. / veriolla
|
|
|
|
zakładając ciepłą bluzę z napisem : i love justin bieber , poszła na wspólny kulig . wiedziała , że się wkurzy . miała cichą nadzieję , że na tyle , że spadnie z sanek . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą. Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chciałeś żeby ktoś widział z kim. - Zimno mi - powiedziałam. Nasz wspólny kumpel mnie przytulił, powiedziałam ze mi już cieplej ale dalej może mnie tulić bo to przyjemne. Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć. Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy. Siedzieliśmy dalej pijąc cole i jedząc żelki. Dostałam smsa ' Nie potrzebuje mnie brat, po prostu nie mogłem znieść widoku, gdy ktoś inny Cię przytula o.O ooo je*** - pomyślałam. Zmyłam się od chłopaków i poszłam do Ciebie, otworzyłeś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedziałam, ze już nikt oprócz Ciebie nie będzie mnie tulić. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Wśród tylu ludzi żyjących na ziemi odnalazłam 'tego jedynego'. Szkoda tylko, że ja nie byłam tą jedyną dla niego.
|
|
|
|
urodziłaś się tak zakłamana, czy to lata praktyki ? / veriolla
|
|
|
|
powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. kiedy się martwi przytul ją mocno. wybierz ją spośród innych. baw się jej włosami. zdobywaj ją. po prostu rozmawiaj z nią. opowiadaj jej dowcipy. podaruj jej kwiaty bez powodu. trzymaj ją za rękę. pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. powiedz, że wygląda pięknie. jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. patrz jej w oczy i się uśmiechaj. potem ją wykorzystaj i odejdź bez żadnego słowa.
|
|
|
|
chyba zawsze już będę powtarzać , że o wiele lepiej jest kumplować się z facetami niż z dziewczynami . zobacz ile to kryje w sobie plusów . chłopacy są mniej zaborczy , chociażby o to , że kupiłaś sobie jakieś tam lepsze ciuchy od nich . nie będą zazdrośni o to , że masz nowego , cudownego faceta . szczerze powiedzą ci , jak wyglądasz w tej nowej sukience przed wyjściem na imprezę . pomogą Ci zarwać do kolesia , który od dawna ci się podoba . nauczą cię kilku dobrych sztuczek , dzięki którym twój podryw będzie bardziej skuteczniejszy . nie będą się nad tobą roztkliwiać , gdy przy flaszce zaczniesz opowiadać o swoim złamanym sercu , tylko porządnie przytulą do siebie , bluzgając na frajera , który doprowadził cię do łez . dzięki nim nauczysz się jeździć na desce , nauczysz zaciągać , poznasz smak dobrej imprezy . oni nauczą cię bycia niezależną , twardą , silną . potem możesz być dumna , że nie jesteś jedną z tych , które piszczą bo poszedł im tips na lekcji w-fu . / ransiak
|
|
|
|
ten pan, o nienagannym uśmiechu i pięknych oczach, jest dla mnie bardzo ważny.
|
|
|
|
widzisz te dzieciaki ? one dziś nie grają na boiskach w piłkę - oni na nich piją. dziś podwórka zastępują im domy, a dragi - obiady. te domy, te osiedla - nie dają im perspektyw na lepszą przyszłośc. rodzice alkoholicy, których głównym celem jest kolejna flaszka - nie obiad. i Ty śmiesz mówić o tych dzieciakach margines ? to wytłumacz mi , kto sprawił , że są tym marginesem ? bo napewno mają większe ambicje niż szlajanie się po osiedlach i kitranie w bramach./ veriolla
|
|
|
|
mieli po 70 lat . ona leżała w łóżku szpitalnym , przykryta ulubionym różowym kocem , który od niego kiedyś dostała . uczesał jej włosy w mały koczek , tak jak lubiła . posiedział , potrzymał za rękę , pocałował w czoło i poszedł do domu , by się zdrzemnąć . rano znowu przyjdzie . tym razem z jej ulubionymi kwiatami . okropnie żyje mu się z świadomością , że za niedługo nie będzie miał komu układać szarych , skręconych włosów . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
niby wesele , niby cudowna para - tradycyjna biała , długa suknia i czarny garnitur . jednak to nie na nich każdy zwracał uwagę . każdy uśmiechał się do dziewczyny i chłopaka , którzy rozmawiali wciąż ze sobą , uśmiechali się słodko do siebie , dali sobie w biegu buziaka i pobiegli na parkiet , bawiąc się do rana . niekoniecznie razem , ale właśnie to było niezywkłe . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Uwielbiam męskie bluzy, najlepiej żeby jeszcze pachniały męskimi perfumami ! ;D / maalenstwo
|
|
|
|