 |
maalenstwo.moblo.pl
Któregoś dnia rzucę to wszystko i wyjdę rano niby po chleb...
|
|
 |
Któregoś dnia rzucę to wszystko i wyjdę rano, niby po chleb...
|
|
 |
Tyle do napisania. Tyle do powiedzenia. Ale brak słów..
|
|
 |
złamać wszelkie zasady. robić coś, co by do głowy wcześniej nie przyszło. smakować życie. miec głęboko w dupie opinię chorej publiczności naszego życia.
|
|
 |
zazwyczaj nie przeklinam i nie robię zamieszania. zazwyczaj w milczeniu znoszę twe gorzkie słowa. zazwyczaj się nie stawiam i jestem grzeczna. lecz dzis zrobię wyjątek od zazwyczaj. a zacznę od naplucia ci w twarz.
|
|
 |
Nie nie. On już nie jest mój... właściwie nigdy nie był. Może go sobie pani zabrać. Mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani.. Będzie szaleńczo niby kochał potem zacznie kłamać a na końcu zdradzi. Sama to pani odkryje.. Miłej zabawy..
|
|
 |
eeemm... Lubisz o Mnie gadać ?? :] tak?! To naprawdę Ci gratuluje, że nie masz wyrzutów sumienia .. z próby niszczenia cudzego imienia .. fakt.. pokazuje to Twoje prawdziwe oblicze, a twój iloraz inteligencji na palcach jednej ręki wylicze ;o Ejj dziewczynko !! Może zajrzysz w Swoje lusterko ?! ii coo?? jesteś tak idealna panienką ;o ?! a Ty.. chłopczyyku drogi pamietaj !! Może się to przeciwko Tobie obrócić i do swojego dobrego imienia nie bedziesz mógł wrócić.
|
|
 |
chciałabym żeby czekolada nie tuczyła. kawa nie była gorzka, papierosy nie uzależniały. a miłość istniała
|
|
 |
Szukam wciąż spóźnionych uczuć, chociaż wiem, że nie Nie znajdę ich, nie wrócą nigdy..
|
|
 |
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego. Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja. Mimo to musisz trwać.
|
|
 |
jestem świadoma swoich wad ale Ty też popatrz w lustro.
|
|
 |
Odzwyczaiłam się od pewnych rzeczy. Obco mi we własnych kątach.
|
|
 |
Uwierz mi, jest wiele powodów by żyć tu.
|
|
|
|