 |
maaalinowa.moblo.pl
czego nauczyłam się od rodziców? od taty optymizmu dystansu do siebie świata.nauczył mnie też wiary że mogę wszystko jeśli tylko chcę jeżeli ufam.od mamy? pewnego rodz
|
|
 |
|
czego nauczyłam się od rodziców?-od taty optymizmu,dystansu do siebie,świata.nauczył mnie też wiary,że mogę wszystko,jeśli tylko chcę,jeżeli ufam.od mamy?-pewnego rodzaju obojętności,pewnosci siebie z mieszanką bezszelności,nauczyła mnie jak walczyć o swoje.
|
|
|
|
Kątem oka spoglądał na mnie,pilnował mnie wzrokiem,jednocześnie udając obojętnego.
|
|
|
|
Od czasu do czasu wypijam lampkę wina lub dwie..Snuję opowieści lub zgubne wspomnienia,zanurzona w swoim widzeniu świata.Słucham muzyki,której człowiek nie powinien słuchać,gdy dołuje,lecz to jakiś rodzaj masochizmu,wpędzanie się w głębsze nostalgie za nieznanym i wyczekiwanym.
|
|
|
|
Jest jednym z mężczyzn przez których płakałam najczęściej i zarazem jedynym,do którego nie mam o to żalu.
|
|
|
|
-Obiecaj że wrócisz.-Przecież wiesz-uśmiechnął się do niej lekko i pocałował jej dłoń.Przyłożył ją jeszcze na chwilę do zimnego policzka,tak jakby była najdroższą mu osobą na świecie.Serce cisnęło jej się do gardła,ale uznała że będzie lepiej jeśli się nie rozpłacze.Stojąc na baczność,odprowadziła go wzrokiem do auta.Dźwięk zapalającego się silnika wywołał u niej zimny dreszcz,usta rozchyliły się jakby chciały same,bez jej zgody powiedzieć 'zostań',jednak nie wydobyła z siebie żadnego dźwięku.Na pożegnanie mrugnął do niej okiem,jak zwykł to robić dosyć często.Odjechał.Oboje dobrze wiedzieli że nie wróci i że pożegnanie mogło wyglądać zupełnie inaczej,jednak z obawy przed swoimi uczuciami,załatwili to właśnie w taki sposób.Jednakże,obiecał jej,dał słowo że wróci.Dlaczego?Zapewne po to by ją uspokoić,po to by nie obwiniała się o to odejście.Może trochę dla siebie.Po to by myśleć że jest miejsce do którego zawsze może wrócić,bo ktoś na niego w nim czeka.
|
|
|
|
zrobił jej zdjęcie w momencie najpiękniejszego uśmiechu..każdego dnia oglądał je i nie mógł uwierzyć,że pozwolił tak poprostu jej odejść bez żadnej walki..
|
|
|
|
Życie jest jak taniec.Dopóki nie skręcisz nogi wirujesz jak motyl,a jak upadniesz to już nie wstaniesz.
|
|
|
|
-ideałów nie ma..
-Mylisz się.50% Facetów to,zajebiści kolesie-ale zdradzają i są skurwielami..20% To kujoni-niby świetni,ale tylko jak nie umiesz matmy..10% To geje,19% to brzydcy lub głupi kolesie,a ten 1% jest twoim wybrankiem-nie ideałem.
|
|
|
|
Chcę tylko,żebyś był pewny tego,co robisz,bo już nie mam siły znowu o kimś zapominać.
|
|
|
|
Tak naprawdę dorośniesz w dniu,w którym stawisz czoło lękom i samodzielnie zaczniesz rozwiązywać problemy ..
|
|
|
|
Są dwie rzeczy,których mężczyzna ukryć nie potrafi-kiedy jest pijany i zakochany.
|
|
|
|
Zawsze przy nim chowała ręce w kieszeniach,by nie widział jak jej drżą,gdy na nią patrzy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz