|
maaaalenstwo.moblo.pl
myślała że mówi jej prawdę. że te iskierki w jego oczach są prawdziwe. głupia ! ..
|
|
|
myślała, że mówi jej prawdę. że te iskierki w jego oczach są prawdziwe. głupia ! ..
|
|
|
"KŁAMSTWO"- czysta przyjemność..do momentu jego odkrycia.
|
|
|
wymyśliła Go sobie ? nie, myślała, że mówi prawdę, że te iskierki w Jego oczach
|
|
|
kiedy idę przez szkolny hol i patrzę , że trzymacie się za ręke biegnę do toalety i mówię sobie ; dziewczyno weź się w garść bo to przez twoją głupotę oni są szczęśliwi .;)
|
|
|
Moim szczęściem wyrządzam krzywdę innej osobie, tak naprawdę jest to ostatnia osoba, którą chciałabym skrzywdzić. Dlaczego to jest takie trudne? Nie potrafie cieszyć się do końca. Może wcale nie powinnam? Może jest to znak, by podejść do tego z dystansem? Może tak właśnie muszę zrobić, by w razie rozczarowania nie cierpieć tak mocno...`
|
|
|
inne beda nasze dni, adresy, telefony... kiedys, po latach spotkasz mnie, idac na przyklad z zona.kiedy sie uklonisz, no to spojrze usmiechnieta.twoja zona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamietam..`
|
|
|
Złapaliśmy ten moment, nie pozwolę Ci odejść. I świat dookoła nas nie przestanie kręcić się do nocy
|
|
|
Przyjaźń to niewyobrażalne zaufanie, wsparcie i niepotrafienie bez siebie żyć.
|
|
|
staram się nad tym panować . gdy słyszę dźwięk nadchodzącego esemesa , siedzę spokojnie z jakieś 45 minut i czekam , aż serce przestaje walić jak głupie . potem spokojnie podchodzę i odczytuje . a gdy wiadomość jest od ciebie , całe ćwiczenie na uspokojenie cholera bierze ! ;D
|
|
|
Te wszystkie dni, które z nim spędziłam, dały mi szczęście. Szczęście przez chwilę. Dał mi je, po czym odszedł, odbierając wszystko, co miałam.
|
|
|
Siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. Nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, ktorzy co chwila o coś ją prosili. Całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież... trzeba grać / fejs
|
|
|
[...] uczucia nie są zmienne, lecz dwuznaczne, czarne lub białe w zależności od wydarzeń, rozpięte między przeciwieństwami, falujące, plastyczne, prowadzące zarówno do najgorszego, jak i do najlepszego. [Éric-Emmanuel Schmitt]
|
|
|
|