|
m_a_m_o__m_l_e_k_o.moblo.pl
Wiesz co? Zadajesz mi bardzo głupie pytania. Nie wiesz kim dla mnie jesteś? Jesteś dla mnie niebem gwiazdką na tym niebie. Jesteś dla mnie wschodzącym słoneczkiem. No i
|
|
|
Wiesz co? Zadajesz mi bardzo głupie pytania. Nie wiesz kim dla mnie jesteś? Jesteś dla mnie niebem, gwiazdką na tym niebie. Jesteś dla mnie wschodzącym słoneczkiem. No i zachodzącym też. Jesteś dla mnie ołówkiem w piórniku.Pomidorem na kanapce. Cieplutką pościelą... i tym uczuciem, które gości w moim brzuszku kiedy o Tobie pomyśle. A wiesz? Ty to wszystkim dla mnie jesteś..
|
|
|
na biurku leży pełno papierków po czekoladkach i skórki po mandarynkach. na stoliku nocnym kilka kubków po wczorajszym kakao. słoik nutelli, już pusty leży obok łóżka. książki od chemii i setki notatek czekają żeby w końcu je otworzyć. z plecaka wysypują się piątkowe bułki, a papierosy dogasają na balkonie. a Ja, mam cichą nadzieję, że to wszystko zrobi się za siebie samo. że ta cholerna miłość z dnia na dzień przestanie we Mnie istnieć.
|
|
|
rozpalam ogień w kominku, po czym zasiadam wygodnie w fotelu. pies wracający z ogrodu siada obok wygrzewając swój tyłek. w ręce trzymam mandarynkę, a na stoliku obok całe pudełko pierników. komodę ozdobiłam małymi mikołajami i posypałam sztucznym śniegiem. na nogi wciągnęłam długie wełniane skarpety, a na głowę założyłam czapkę mikołaja. siedzę i oglądam Kevina na dvd. zrobiłam sobie swoje prywatne święta, takie bez Ciebie, takie dziwne.
|
|
|
pamiętam, gdy rok temu zrobiłam wielką rewolucje w domu. kiedy z szafy wyrzuciłam wszystkie ubrania, sukienki, zwykłe bluzki. zostawiłam tylko trzy wielkie t-shirty, jedną bluzę i parę czarnych baggy. wyrzuciłam wszystkie niepotrzebne mi ubrania i dokupiłam więcej, tych przydatnych. pamiętam wzrok sąsiadek, jakbym nagle zmieniła płeć. zdziwienie mamy i pozostawienie tego bez komentarza przez tatę. a On ? On to akceptował, był ze Mną i wspierał, kiedy tylko robiłam coś po swojemu.
|
|
|
- Z Nim to już koniec.. - Głupia. Oddałabym wszystko, żeby choć raz ktoś spojrzał na mnie, tak, jak on patrzy na Ciebie..
|
|
|
- Kochanie.. - Tak? - Zatrzymała się i odwróciła. - Nic takiego - odpowiedział - Chciałem tylko jeszcze raz na Ciebie spojrzeć
|
|
|
-Zwariowałeś! -Tylko na twoim punkcie, kotku
|
|
|
- hmm.. w której ręce? - ale co? - Twoje życie. - W takim razie w obu. - Dlaczego? - Bo moje życie jest w Twoich rękach.
|
|
|
- Boję się. - To dowód, że kochasz życie.
|
|
|
- Słyszałeś ? Ona ma chłopaka. - Taa, chyba w simsach.
|
|
|
i masz problem, że oddycham twoim tlenem? to złap go w słoik i przypierdol cenę .
|
|
|
rozpierdala mnie jakie wąskie myślenie mają chłopcy .
|
|
|
|