|
lykmmilczeniax3.moblo.pl
Pamiętam jak podeszłaś do mnie i powiedziałaś ''chodż z nami niczym się nie różnimy'' Muszę cię zmartwić różnimy się i to bardzo jesteś plastikiem z toną ta
|
|
|
Pamiętam jak podeszłaś do mnie i powiedziałaś
''chodż z nami niczym się nie różnimy''
Muszę cię zmartwić różnimy się i to bardzo ,
jesteś plastikiem z toną tapety na twarzy ,
wiesz co to naturalność ? Cecha którą posiadam ja nie ty !
|
|
|
Wiesz co miłość , to ani sex , ani pieniądze , to takie uczucie które łączy
dwoje ludzi związanych z sobą przezroczystą nitką.
|
|
|
bezsensowna rozmowa nabiera sensu,
gdy rozmawiasz z kimś wyjatkowym .
|
|
|
Mówił, ze brzydzi się kłamstwem, ze ma dosyć fałszywych przyjaciół. Wierzyła mu, wierzyła w każde Jego słowo, bo miała takie samo zdanie jak On. Często nawet udawała, ze śmieszy ja to całe zakłamanie, ale w głębi serca była załamana tym, co stało się z tamtym światem, pełnym miłości i ciepła, którym kiedyś darzyli się ludzie. W kacu coraz rzadziej spotykała się z nieszczerością. Pewnego dnia dowiedziała się, ze wszystkie 'Jego' słowa były chuja warte, że cały czas ją okłamywał. Był po prostu zakłamanym i zadufanym w sobie dupkiem, który myślał, ze może mieć 'każda'. Dopiero wtedy uświadomiła sobie, ze już nigdy nie będzie 'tamtego' świata, bo fałsz pokonał szczerość.
|
|
|
-Nienawidzę Cię..-Ale.. Dlaczego?-Bo jesteś jedyną osobą,
która może mnie zabić jednym słowem.
A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem.
Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie,
zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.
|
|
|
chciałabym byś mnie po prostu kochał, by było jak dawniej. chyba nie jestem wariatką ? nie chcę za dużo ?
|
|
|
Niewielu jest ludzi, których prawdziwie kocham, a jeszcze mniej takich, o których mam dobre mniemanie. Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
|
|
|
...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
...] po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
Szczęście jest dla człowieka stanem naturalnym. Żeby zdobyć szczęście, nie trzeba robić niczego, bo przecież nie można zdobyć czegoś, co się już posiada. Tylko musimy sobie przypomnieć, że mamy je od urodzenia.
|
|
|
Nie był to ostatni dzień w jej życiu, lecz ostatni spędzony razem z nim.
|
|
|
Dziękuję, że zabiłeś we mnie resztki siebie. Teraz mam pewność ? nie byłeś mnie wart.
|
|
|
|