|
lwieserce.moblo.pl
kilka oddechów wieczornego powietrza a potem długi błogi sen...
|
|
|
kilka oddechów wieczornego powietrza, a potem długi, błogi sen...
|
|
|
zapaść w sen tak głęboki by wydostawać się z niego przez długi, długi czas...
|
|
|
Chciałam coś w swoim życiu zmienić, zrobić krok na długiej drodze do szczęścia, z wiarą w dobroć w świat ruszyłam i trafiłam z deszczu pod rynnę...ale nie poddam się, bo chcę być szczęśliwa i wierzę, że to nastąpi choćby ta droga miała być kręta, kamienista i z pozoru nie do przejścia...
|
|
|
Powoli zaczyna się wszystko znów pierdolić, znów wszystko jest nie tak...
|
|
|
tęsknię, choć nie powinnam.. niewyobrażalnie kurwa tęsknię..
|
|
|
Powiedziałam co mi na sercu leży, czego chcę, co mam w głowie...chciałeś wiedzieć...dowiedziałeś się i co?...na co była Tobie ta wiedza?...odezwij się i pięknie mów albo milcz, już na zawsze...
|
|
|
Pojawiłeś się tak nagle jak zniknąłeś...mówisz te wszystkie piękne rzeczy...wiem, że jesteś prawdziwy...patrzyłam Tobie w oczy, słuchałam Twojego głosu, objęłam Cię i przez chwilę czułam jak bije Twoje serce...chcę zaufać...chcę być szczęśliwa...to dlaczego się boję?....
|
|
|
wspominasz mnie czasami? bo ja Ciebie wciąż..
|
|
|
wyjść, wybiec, wypierdalać stąd jak najdalej..i nie wrócić..nigdy nie wrócić..za żadne skarby świata, obietnice, uśmiechy i słowa..nie wrócić..
|
|
|
Przepraszam, że pomyślałam, że to z Tobą mogłyby spełnić się moje marzenia, że to z Tobą chciałam pić wino i kochać się na plaży, że to z Tobą chciałam tańczyć na wiosennej łące, że to z Tobą spędzałam te wszystkie zimne, chłodne noce, że to Tobie pisałam rano i wieczorem jak minęła noc i jak minął dzień,że to Tobie patrzyłam w piwne oczy, że to Tobie odwzajemniałam uśmiechy..przepraszam, nie powinnam..
|
|
|
Życie, przeszkadzasz mi...
|
|
|
Doceniaj, ciesz się, żyj każdą piękną chwilą, bo nigdy nie wiesz kiedy będziesz musiał podjąć decyzję, po której pęknie Tobie serce...
|
|
|
|