|
lusia16.moblo.pl
Przyjaźń? To nie słitaśne nocki u koleżanki w jej wypasionym domu. To nie pożyczanie sobie trampek. To coś więcej. To tysiące przeżytych razem akcji to pełne zaufani
|
|
|
Przyjaźń? To nie "słitaśne" nocki u koleżanki w jej wypasionym domu. To nie pożyczanie sobie trampek. To coś więcej. To tysiące przeżytych razem akcji, to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby, niezależnie od miejsca, gdzie się znajduję.
|
|
|
bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
|
|
|
nie rycz, że coś Ci się coś nie udało, usiądź, otrzyj łzy, weź się w garść, nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem czy następną szmatą, nikt nie powiedział, że będzie zajebiście i kolorowo, ale są takie momenty w życiu człowieka na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
|
i co? myślisz, że jak widzę Cię z nią to jestem zazdrosna? Nie skarbie, jak byłam mała mama uczyła mnie oddawać zużyte zabawki potrzebującym.
|
|
|
I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, nauczyłam się od Ciebie.. - Tak a potem znowu zaufasz i powiesz swoje tajemnice , pragnienia. Będziesz chciała pomóc i polecisz z tym swoim sercem. Znowu ktoś Cię zrani...Będą łzy , litry kawy i zamartwianie się że to Twoja wina...Będzie żal...A ty znowu postanowisz byc zimną suką! -....
|
|
|
Wiesz, co mnie boli najbardziej? Zawsze miałam to, co chciałam. Dostałam od Boga wszystko, co najlepsze. Mimo że nawet w niego nie wierzę. Dostałam świat na własność. Inteligencja, ambicja, pieniądze, perspektywy na przyszłość. Wszyscy mi wierzyli, gdy mówiłam, że jest mi dobrze samej. Nikt przecież nie mógł się spodziewać, że ta dziewczyna nie potrafiła tylko jednego.. Nigdy, przenigdy nie potrafiłam otwarcie mówić o swoich uczuciach.
|
|
|
A jutro tak się napierdolę że przez tydzień nie będę miała siły mówić o Tobie.
|
|
|
Przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka. Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. Przepraszam, że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham
|
|
|
tak, wiem.. jestem nienormalna, ale szczerze? nie wstydzę się tego, bo wolę mieć pozytywnie zrytą banie, niż być tępym plasticzkiem z różowymi tipsami.
|
|
|
A teraz, spójrz mi w oczy i powiedz że nigdy nie kochałeś Odwróć się i nie zwracaj uwagi na to jak głośno będę krzyczeć, jak głośno będę płakać. Po prostu odejdź i nie każ mi już więcej cierpieć.
|
|
|
wiesz kim jest przyjaciel ? kimś kto potrafi wytrzymać z Tobą 24 godziny , a mimo to jest mu mało . ktoś kto wie o Tobie wszystko , a mimo to siedzi obok i Cię kocha . ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to: "którego mam zjechać ?" ktoś kto o 3 rano odbierze telefon i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać . to ktoś , dzięki komu się żyje...
|
|
|
wiesz za czym tęsknie n a j b a r d z i ej ? za zapachem twojej bluzy, za dotykiem twojej dłoni, za biciem twojego serca...
|
|
|
|