|
luizia686.moblo.pl
hehe boskie D
|
|
|
powiedziałabym Ci dziś, że Cie już nie kocham. no, ale dziś Hallowen, a nie prima aprilis.//kochamskarba
|
|
luizia686 dodał komentarz: |
31 października 2010 |
|
Halo! Może już wystarczy?! Dostałam za swoją naiwność! Może już przestaniesz się mścić, co? - krzyczała do życia, stojąc na środku ulicy w deszczowy wieczór..// Halo! Może już wystarczy?! Dostałam za swoją naiwność! Może już przestaniesz się mścić co? krzyczała do życia stojąc na środku ulicy w deszczowy wieczór.. //sadusnaa
|
|
|
Tego kwiatu jest pół światu... a trzy czwarte chuja warte!
|
|
|
Pisałam z nim na gg. super rozmowa , buźki , śmiechy itd. Nagle piszę mu , że idę do sklepu i , że zw. Ok. wzięłam się na niewidok bo musiałam polecieć po buty... Wchodzę , żeby się wyłączyc i przez przypadek spojrzałam na jego opis który brzmiał " ja pierdole , ile ja jeszcze z tą idiotką wytrzymam .. " Szok ! przez chwile nie wiedziałam co robic .. w końcu wziełam się w garśc . robie sie na dostępny ... ( on nie zmienia opisu ) Myślę sobie, że pewnie nie spojrzał , że jestem dostępna .. nagle wiadomośc od niego : a ty w końcu nie poszłaś do tego sklepu ? . Rzuciłam głupie " nie" i dodałam .. " fajny opis .. " czekając na jego reakcję . ten w odpowiedzi wysyła mi smutną minkę i treśc , która brzmiała " ehh .. gdybyś też miała taką siostrę jak ja .. "//congratulations
|
|
|
Trampki zamieniłam na szpilki, bluzy z kapturem na dziewczęce bluzki a rzęsy zaczęłam delikatnie podkreślać tuszem. Nie, nie zrobiłam tego dla niego, tylko dla siebie. Bo mimo wszystko nigdy nie zeszłabym do tego poziomu, by zmieniać się dla faceta.|| anylkaa
|
|
luizia686 dodał komentarz: |
29 października 2010 |
|
osiemnastka twojego kumpla. zaprosił Cię beze mnie. kazałam Ci iść, miałeś się mną nie przejmować. posłuchałeś mnie i poszedłeś na nią do lokalu na końcu miasta. życzyłam w smsie miłej zabawy. nie odpisałeś. w środku nocy przyszedłeś i dzwoniłeś do mnie żebym wyszła na chwilę. założyłam moje kapcie i wybiegłam na klatkę. siedziałeś na schodach. usiadłam obok. zaspanym głosem powiedziałeś, że słodko wyglądam . zaczęłam się śmiać. popchnęłam Cię, a Ty przysunąłeś się do mnie i przytuliłeś mnie z całej siły. wyznałeś, że impreza beze mnie jest do bani i że nigdy mnie już nie posłuchasz. mój kochany głuptasek .|| jagobella
|
|
|
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.
|
|
|
- pa. trzymaj się. - ok. ty też się nie puszczaj. ;D /nenaa
|
|
|
któregoś razu na gadu napisałeś do mnie bym dała Ci gadu mojej koleżanki. trochę się zdziwiłam jednak zaprzeczyłam i powiedziałam Ci że go nie mam. pisałeś do mnie codziennie dogadywaliśmy się idealnie. jednak do pewnego momentu. do momentu gdy sypnąłeś mi że piszesz z moją koleżanką. zabolało cholernie zabolało. zaczęłam Cię ignorować nie odpowiadać ma smsy nie odpowiadać w szkole na twoje zaczepki. jednak ty nie odpuszczałeś. podszedłeś któregoś razu gdy szłam w stronę sklepu. zapytałeś czemu płaczę. odpowiedziałam Ci tylko że mam powód i spuściłam wzrok. próbowałam cię jakoś ominąć nie podnosząc wzroku i patrząc się w czubek własnych butów. nadal mnie pytałeś ale ja nie odpowiadałam. przytuliłeś mnie do siebie a ja zaczęłam rzewnie ryczeć brudząc ci całą bluzę. nie przeszkadzało ci to. a ja po raz kolejny poczułam że Ci zależy. /diastema
|
|
|
|