 |
luckycharm.moblo.pl
tęsknota? to brak oddechu to łzy na policzkach to żal w sercu to nie przespane noce to wszystko co najgorsze wiesz.
|
|
 |
tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz.
|
|
 |
Jednak mimo wszystko potrzebuję kogoś. Bo samotność mnie ogarnia, wplątuje w psychikę, przenika mózg. Ale mniejsza o to.
|
|
 |
Na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia, zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu, wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa..
|
|
 |
stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za?
|
|
 |
Wiedziała, że już za kilka dni nie będzie musiała go znosić, przed nią długie wakacje, a on i tak odchodzi do liceum, więc co jej szkodzi zaryzykować. Podeszła do niego i wyszeptała hej, gdy usłyszała w odpowiedzi co chcesz, powiedziała mu szybkie kocham Cię i odeszła, on spojrzał na nią smutnym wzrokiem, ale nie powiedział kompletnie nic, wolał wyjść na kogoś bez serca, niż na miękkiego przed kolegami.
|
|
 |
Nie mogłam powiedzieć wprost, że go potrzebuję, przecież byłam doskonałą singielką, a moim samotnym koleżankom dawałam wiarę w to, że sama równa się szczęśliwa, więc ukrywałam wszystkie problemy w sobie, nawet mamie, która była dla mnie jak przyjaciółka nie mówiłam kompletnie nic, bo ona zaś uważała, że wpadłam w sidła chorej miłości, a przecież z tatą kłócili się ciągle, po co ją zamartwiać tym ambaransem. Wolałam palić papierosy i nie chodzić na lekcje, przebywać w swoim towarzystwie i uczyć się żyć na nowo.
|
|
 |
tego dnia prawie wogóle się nie uśmiechałam , ogarniał mnie jakiś dziwny smutek i żal. zauważyłeś to w szkole. podszedłeś do mnie z pytaniem co mi jest - zawsze się mną interesowałeś, wkońcu tyle razem przeszliśmny. dziwnym trafem odpowiedziałam Ci , że nic i żebyś dał mi spokój - zdziwiłeś się. po szkole jak zwykle poszłam na trening. wracając ktoś mnie zaczepił, obróciłam się - to byłeś Ty. ' śledziłeś mnie ? ' - zdzwiona i lekko oburzona zapytałam. odpowiedziałeś śmiejąc się : ' tak i możesz mnie nawet za to pobić, ale od tego są przyjaciele, by zawsze być blisko, nawet gdy druga osoba tego nie chce a widać , że potrzebuje pomocy' . uśmiechnęłam się , zrozumiał , że nie jestem zła. zabrał mnie na kawe, a ja wygadałam się za wszystkie czasy.
|
|
 |
nakryłam się kołdrą po samą głowę , udając 'focha' . jak gydby nigdy nic wyszedł bez słowa. ' przeciez ja tylko udawałam , co jest ? ' - pomyślałam. chwilę potem wrócił z różą i słodkim 'przepraszam' wychodzącym z Jego ust. to było tak słodkie , że nie miałam sumienia przyznać , że tylko udawałam.
|
|
 |
dzwonisz i mówisz , że Ci przykro ? ta, trzeba było myśleć wcześniej. zanim uzależniłeś mój umysł od codziennych rozmów z Tobą, zanim moje oczy nie przepełniły się tak ogormnym żalem, a serce nie pękło.zanim każda godzina nie była tak cholernie trudna i zanim wszystko nie traciło sensu
|
|
 |
dzisiaj znowu przyszedł do mnie, bo wiedział , że znowu siedzę w domu z zasłoniętymi oknami i w rozciągniętym dresie. wpadł z piwem i pizzą, mówiąc , że zaraz rozpoczynamy maraton filmowy i po cichu przyznając się , że właśnie powinien być u ojca w pracy. przegadaliśmy jakiś dobrych pięć filmów, śmialiśmy się - czas tak cudownie leciał. gdy musiał już iść, podziękowałam mu i powiedziałam , że jednak są na świecie ludzie, dzięki którym świat staje się lepszy.
|
|
 |
Wiesz co jest najbardziej przerażające w chwili, kiedy wyznajesz, że się zakochałeś? Jesteś nagi. Wystawiasz się na cios i odrzucasz wszystko, czym mógłbyś się bronić.Odrzucasz ubranie, odrzucasz broń. Jesteś nagi i bezbronny. Nie masz gdzie się schować. Jedyne, co pozwala ci to znieść, to wiara, że ta druga osoba też cię kocha i możesz jej zaufać. Że cię nie zrani.
|
|
 |
`to wszystko jest dziś takie inne. dlaczego? bo przyjaciółka opuściła, bo
najlepszy przyjaciel zawiódł, bo czas za szybko płynie, bo oranżada nie
smkuje już jak dawniej, bo za dużo przeżyć, bo kawa jest bardziej gorzka,
bo nie wychodzi słońce, bo cały czas ma takie piękne i wesołe oczy, bo
uśmiecha się mimo wszystko, bo go kocham. jego kocham. chłopaka, który
jeszcze wczoraj mówił, że nic z tego nie będzie. nie będzie, bo ma inną.
moja przyajciółka znalazła chłopaka. mam nadzieje, że dobrze im się układa.
a przyjaciel? o wszystkim wiedział. nic nie powiedział. nie chciał mnie martwić
podobno. ale kurwa ja teraz cierpie! szkoda, że oni nie widzą jak bardzo.
jak mi często spływa łza, jak często leżę na łóźku w bezruchu, jak ,coraz
częściej, mam myśli samobójcze.`
|
|
|
|