Nie dotykaj już moich dłoni. Nie patrz w moją stronę. Nie myśl o mnie. Nie wspominaj wspólnych chwil. Nie waż się wymawiać mojego imienia. /lubiejakoddychasz.
Siedzieliśmy sami, przykryci mrokiem późnej nocy. Zacząłeś mówić o nas, o tym co planowaliśmy, co przeżywaliśmy i czego już razem nie przeżyjemy. Nie przewidziałeś, że będziesz musiał ścierać łzy z mojego policzka. /lubiejakoddychasz.