|
lovey.moblo.pl
rozstania powroty czasem bez chęci powrotu jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum.
|
|
|
lovey dodano: 11 czerwca 2013 |
|
rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu, jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum.
|
|
|
lovey dodano: 11 czerwca 2013 |
|
Czas staje w miejscu, a wszystko przestaje mieć znaczenie kiedy trzymasz ukochaną osobę w ramionach.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Przestań zadręczać się przeszłością i martwić się o przyszłość, zacznij żyć chwilą obecną, a zobaczysz czym jest szczęście.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Warto znaleźć kogoś, kto zmieni Twoje życie, a nie tylko stan cywilny.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Kocham usiąść z browcem przy ziomach i słuchać najlepszych rapowych płyt w samochodach i w klubach i w domach mam taką jazdę, kocham słuchać ich po przebudzeniu i zanim zasnę. Kocham graffiti i komiksy z dzieciństwa i to jak jesteśmy podpici i jedziemy freestyle.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Siedziała na łóżku w dresie, w tle słychać było smutną muzykę. Opierając głowę o ścianę z jej oczu po bladych policzkach popłynęły łzy, a w głowie wciąż przewijały się myśli, co jeszcze się spierdoli.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
witaj w świecie gdzie wyraz "żal mi cię" zamiast współczucia
oznacza drwinę, a słowo "jebany" to nie obelga, a raczej komplement.
witaj w XXI wieku, gdzie miłość wyraża się statusem "jestem w związku" na facebook'u.
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Miała 13 lat. Powiedziała że jej życie nie ma sensu.
Skoczyła.
Miała 90 lat. Powiedziała że jej życie też nie miało sensu.
Ale była na tyle silna, by na koniec życia umrzeć śmiercią naturalną.
I powiedzieć sobie ''Wygrałam''
|
|
|
lovey dodano: 8 czerwca 2013 |
|
Każdy w pewnym momencie życia czuł się zraniony. Niektórzy nigdy nie odnajdą szczęścia. Trzeba być niezwykle odważnym, aby tuż po doświadczeniu cierpienia, znaleźć w sobie siłę do miłości.
|
|
|
lovey dodano: 6 czerwca 2013 |
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
lovey dodano: 6 czerwca 2013 |
|
Życie nauczyło ją szybko podnosić się z upadków. Na twarz ubierać maskę obojętności i udawać, że jest dobrze. Tak było, co rano i gdy pisał. Cały dzień udawania i kłamstw. Tylko te krótkie chwile spędzone z przyjaciółką były szczere. Wtedy każde słowo wypowiadane było myślą z serca. Tylko te chwile trzymały ją przy życiu. Widziała jak wszystko wokół rozpada się w pył. Jak słowa wypowiadane i usłyszane przestają mieć znaczenie, a a jednyna przyjazn na ktorej polegala okazala sie silniejsza niz wszytsko inne.
|
|
|
lovey dodano: 5 czerwca 2013 |
|
Znasz to? Mijacie się codziennie. To już nie jest to samo co kiedyś, w końcu skończyliście wszystko co było między wami,ale to nie zmienia faktu,że tobie wciąż zależy.wciąż jest dla ciebie cholernie ważny i wiesz,że gdyby coś mu się stało jako pierwsza ruszyłabyś z pomocą.i nagle przychodzi ten dzień,kiedy brutalnie dowiadujesz się,że ma już inną,kolejną do swojej kolekcji.może jest lepsza od ciebie,może śmielsza,zgrabniejsza,bardziej zadbana,jest idealna.wciąż starasz się jakoś żyć z tą świadomością.mija kilka dni i dostrzegasz na jego szyi znak,który był przeznaczony tylko dla ciebie.coś w tobie pęka,ale póki jesteś wśród znajomych musisz się zachować poważnie,nie możesz mu okazać słabości.przy najbliższej okazji uciekasz do miejsca,gdzie nie będzie nikogo.skulasz się z bólu i już nie możesz powstrzymać łez,które palą ci oczy.spędzasz tak jakąś chwilę,może kilka minut,ale musisz wracać aby nie stworzyć niepotrzebnym podejrzeń.szybko zerkasz w lustro,wszystko jest dobrze, już jest dobrze
|
|
|
|