|
lovethewayyoulie__.moblo.pl
Jesteś jak stara piosenka której nie słuchałam od dawna ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
|
Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
|
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
A ona znów udawała, że ma go gdzieś. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że to właśnie on mógł zawładnąć całym jej światem
|
|
|
W niektórych momentach mam ochotę powiedzieć Ci wszystko co czuje i jak bardzo tęsknie. Ale po chwili przypominam sobie ile razy przez Ciebie płakałam i dochodzę do wniosku, że jednak nie warto.
|
|
|
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. I to bardzo dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
|
Staram się nie tęsknić. Czasem tylko płaczę wieczorami, bo przypominam sobie jak dobrze było mi z Tobą. Wyciągam nasze zdjęcia, bo wtedy czuję się tak jakbyś był ze mną. Czytam nasze rozmowy, bo wtedy mogę sobie przypomnieć jaka byłam dla Ciebie ważna.
|
|
|
Tak, często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. Odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. Z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu. I od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi.
|
|
|
Gdzieś pośród sześciu miliardów głów, dwie pary rąk, dwie pary nóg.
|
|
|
|
widzisz ten zakręt? idź tam, pójdź prosto, później w lewo i w prawo. gdy zobaczysz drzwi złap za klamkę i wyjdź za nie i nigdy, ale to nigdy więcej kurwa nie wracaj. /nienopozdro.
|
|
|
Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przez drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane.
|
|
|
Najbardziej odczujesz jego brak, gdy będziesz siedzieć obok niego i wiedzieć, że już nie jest "twój".
|
|
|
|