Wbijała swoje paznokcie w jego plecy,
a on z każdą sekundą przytulał ją
jeszcze mocniej. `nie płacz, już jestem
przy tobie, rozumiesz?` - wyszeptał
prawie niesłyszalnie `teraz jesteś, a
jeśli znów ? znów mnie zostawisz? moje serce juz tego nie wytrzyma,
zrozum` - wydusiła krztusząc się
płaczem.. Wziął w dłonie jej twarz i
spojrzał w jej oczy z taką delikatnością
i czułością jak dziecko `raz cię
straciłem, drugi raz tego nie zrobię, obiecuje`- zaczął całować jej twarz,
centymetr po centymetrze, a z jego
oczu spłynęła pierwsza łza.
[niekonsekwentnaaa]
|