|
lovelessgirl.moblo.pl
wystarczyło że napisałeś zwykłego esemesa który nie zajął ci nie mniej niż 5 sekund a ja odrazu czułam się największą szczęściarą na świecie wiesz ? tymbarko
|
|
|
wystarczyło , że napisałeś zwykłego esemesa , który nie zajął ci nie mniej niż 5 sekund , a ja odrazu czułam się największą szczęściarą na świecie , wiesz ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
mam Ciebie - mam powód by żyć. nie mam - sensem jest nadzieja że kiedyś znów będziesz. < 3
|
|
|
za co ich uwielbiam ? za to , że gdy przychodzę do szkoły w fatalnym nastroju - nie mija jedna lekcja, a ja już płaczę ze śmiechu. / veriolla
|
|
|
a ja tylko chciałam być dla Niego kimś więcej niż przyjaciółką . teraz wystarczy mi jeśli poprostu będziesz dobrym kolegą. nic więcej. < 3
|
|
|
to takie smutne, że kiedyś miałaś przy sobie taką osobę, z którą mogłaś zrobić wszystko, zdobyć najwyższe szczyty. a dziś przechodząc obok niej, udajecie, że między wami nic się nie stało i to, co było, już dawno poszło w zapomnienie. ♥ / natczu
|
|
|
są utwory przy których inni świetnie się bawią, a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia, które minęły i nigdy nie powrócą. / veriolla
|
|
|
czułaś kiedyś że przy nim nie umiesz zachamować uśmiechu,po prostu sam się ciśnie na usta? czułaś ten zachwyt kiedy pisał "słodkich snów, widzimy się jutro" ? czułaś jak twoje serce niesamowicie mocno go kocha? wiem, czujesz to nadal...ale jego już nie ma ; (
|
|
|
Mimo wszystko codziennie dziękuję Bogu że cię poznałam ; * i proszę by tamte dni wróciły .
|
|
|
pamiętam jak kiedyś jeden sms od ciebie powodował megaaa radoche mimo złego humoru. pamiętam jak pisałeś te miłe słówka, które powodowały rój motyli w brzuchu. pamiętam też jak doskonale się rozumieliśmy opowiadając sobie nawzajem swoje życie. pamiętam jak rozśmieszałeś mnie swoimi żartami. pamiętam jak mówiłeś o mnie 'jedyna w swoim rodzaju'. pamiętam też jak bez słowa wytłumaczenia odszedłeś i już nigdy się nie odezwałeś. ;( najpierw wywołałeś ogromne szczęście, później wielkie cierpienie...
|
|
|
i czemu oni nigdy tak nie cierpią , potrafią ogarnąć się w kilka godzin i zakochać na nowo , a my cierpimy tygodniami , miesiącami , a w gorszych przypadkach nawet latami ? / tymbarkoholiczka
|
|
|
Ciekawe czy ty też czekasz, żebym do Ciebie napisała..ciekawe czy tęsknisz za naszymi rozmowami, spotkaniami...ciekawe czy pragniesz mnie zobaczyć tak samo jak ja ciebie...ciekawe czy mnie pamiętasz, czy o mnie myślisz...a może tak po prostu zastąpiłeś mnie "inną" i masz mnie i moje uczucia daleko w d....! nie wiem jak jest, wiedz że ja czekam choćby na najmniejszy gest z twojej strony. nie odważę się napisać ani zagadać. za bardzo boję się porażki i odrzucenia. boję się że powiesz " nie pamiętam cię mała". jeśli ci jeszcze na mnie choć odrobinę zależy - odezwij się, bo wiesz...ja KOCHAM CIĘ♥
|
|
|
I pragnę jego gestów, wyrazów jego twarzy, jego prawdy, jego szczęścia, chyba nawet jego marzeń./ wiool3
|
|
|
|