codziennie grzeszę myślami o gorzkim smaku twoich ust. marzę o cierpieniu jakie sprawia mi twój język błądzący po mojej szyi ... kaleczy mnie a ja mimo to tak cholernie to lubię. nienawidzę tego, gdy spędzimy razem tyle upojnych chwil ... ty mijając mnie na ulicy potrafisz udać, że widzisz mnie pierwszy raz w życiu. wiec kim ty kurwa dla mnie jesteś? im mocniej cię kocham, tym jeszcze bardziej nienawidzę. lecz potrafię ci wszystko wybaczyć, po jednym, krótkim zdaniu: 'kocham cie mała'.
|