|
lostoutlaw.moblo.pl
cholera . nie rób mi tego więcej . nie pojawiaj się w moim otoczeniu kiedy o Tobie myślę . nie uśmiechaj się tak słodko i nie żartuj ze mną . proszę nie rób mi cią
|
|
|
` cholera . nie rób mi tego więcej . nie pojawiaj się w moim otoczeniu , kiedy o Tobie myślę . nie uśmiechaj się tak słodko i nie żartuj ze mną . proszę , nie rób mi ciągle tej nadziei !
|
|
|
no , ale jeszcze tylko na momencik . tak , tak . zaraz siadam do tej historii . parę minut mnie nie zbawi . jeszcze tylko raz przesłucham nowej płyty GrubSona , nabazgram coś na Moblo , wypiję herbatę. . . może jeszcze pogadam chwileczkę z Kamilą na gg . a i jeszcze. . . no dobra . już idę się uczyć .
|
|
|
wiesz jaki irytujący jest Twój wzrok kiedy śledzisz mnie nim gdy przechodzę obok Ciebie przez korytarz szkolny ? skoro tak Ci tęskno wystarczy kilka słów . zawsze przyda się jakaś osoba do odreagowania nerwów i złości .
|
|
|
i nawet złamany najładniejszy paznokieć już przy pierwszym rzucie nie zniechęcił mnie do dwóch godzin gry w kręgle .
|
|
|
` tak , kocham jak jakiś pijany facet o dziesięć lat starszy , nie zważając na to , że obok siedzi jego dziewczyna zaczyna się do mnie przystawiać i zagadywać a potem przylepia się do mojej siostry machając z uśmiechem jej mężowi .
|
|
|
podsumowując ten krótki okres ferii zimowych mogę z całą stanowczością wykrzyczeć , że były to najlepsze ferie jakie do tego czasu przeżyłam i płakać mi się chcę gdy myślę , że właśnie dzisiaj muszę pożegnać się z takimi wariackimi ekscesami . mogę także stwierdzić iż zakończyłam je należycie , bawiąc i śmiejąc .
|
|
|
hipnotyzujesz mnie swoim wzrokiem a Twój uśmiech wprowadza mnie w stan upojenia emocjonalnego . doprowadzasz mnie do szału każdym swoim słowem wypowiedzianym w moim kierunku . gdybyś chciał , mógłbyś ze mną zrobić co tylko byś pragnął . władasz moim ciałem i moją duszą .
|
|
|
` i czasem są takie dni , na które brak słów , gdyż nie da się opisać , jaką niesamowitą radość za sobą niosły .
|
|
|
siedziała sama przy stole . wszyscy jej znajomi z klasy wspaniale się bawili . w końcu to ich ostatni bal , ostatnie pół roku razem . Ona jednak mimo iż dusza towarzystwa , nie miała ochoty ruszać się z miejsca . dopiero teraz uświadomiła sobie , że to wszystko jest tak mało warte . dni mijają a potem wszystko znika , jak gdyby nigdy nic . wczorajszy dzień należy do przeszłości. . a już za jakiś czas , zamiast na balu gimnazjalnym , będzie tak siedziała na studniówce . .
|
|
|
- pierdol się ! - też Cię kocham. . - hę ? - no kocham Cię idiotko , nie rozumiesz tego ?! - ahaa ... to do jutra .
|
|
|
` cały wieczór była u Was impreza . zresztą jak zwykle . głośna muzyka , kumple . niestety mi trafiło się bycie sąsiadką takich imprezowiczów . tego dnia nie zapomnę jednak nigdy . czuć było po hałasach , że jest coś nie tak . w pewnym momencie Twój stary zaczął się na Ciebie drzeć , praktycznie za nic . nie chciałeś go posłuchać . uderzył Cię , potem Twoją siostrę . zaczęła się bójka . nie wytrzymałeś tego . wybiegłeś z mieszkania i z całej siły uderzyłeś w szklane drzwi . potem tylko krzyki , płacz , wszędzie litry krwii . Twoja siostra zadzwoniła po karetkę , ojciec zaczął po pijaku płakać i lamentować . traciłeś przytomność . przyjaciel próbował Cię reanimować . potem już tylko lekarze , sprzątanie klatki . kłótnia rodziny z resztą sąsiadów . . . złamana ręka , ponadrywane ścięgna i udar . tak bardzo Ci na tym zależało ?
|
|
|
nie proszę Cię o taką miłość jak Edwarda do Belli , Stefana do Eleny czy Romea do Julii. . . mi wystarczy Twój uśmiech, kilka słodkich pocałunków i sms na dobranoc .
|
|
|
|