popełniłam mase błędów w życiu, masę potknięć, kilka złych wyborów i nieodpowiednich dróg,ale największym ze wszystkich było poddanie się , zasłonięcie się dumą i pozwolenie odejść komuś,kto znaczył więcej niż wszystko ..
dlaczego płaczę ? może dlatego,że przegrywam mimo,że ciagle walcze ? może dlatego,że juz nie mam siły ? może dlatego,że wiem,że to koniec ? może dlatego,że stracilam ostatki nadziei ? może dlatego,że nie wiem co robić ? może dlatego,że cie nie ma ?