|
loove_forever.moblo.pl
Kiedy przychodzi co do czego wszyscy chcemy mieć kogoś bliskiego. Udajemy że trzymamy dystans i że nie zależy nam na nikim. Kupa bzdur. Sami wybieramy sobie swoich blis
|
|
|
Kiedy przychodzi co do czego, wszyscy chcemy mieć kogoś bliskiego. Udajemy, że trzymamy dystans i że nie zależy nam na nikim. Kupa bzdur. Sami wybieramy sobie swoich bliskich, a kiedy już wybierzemy, trzymamy się w pobliżu. Bez względu na to, jak skrzywdziliśmy te osoby, warto dbać o tych, którzy z nami zostają,tylko o tych. Choć niektórzy są za blisko. Zdarza się jednak, że potrzebujemy, by ktoś naruszył naszą prywatność.
|
|
|
Siedziała na ławce w parku. W uszach miała słuchawki. Po policzku spływała jej łza. Gdy zobaczyła idącą koło niej parę, wybuchnęła płaczem. Głupi sentyment, nie. ?
|
|
|
Żyj na swój sposób, nie według instrukcji innych. ;)
|
|
|
Najgorsze jest to, że innym w sprawach sercowych potrafię pomóc a sama mam bałagan z którym sobie nie radzę..
|
|
|
Bo my - kobiety, za bardzo się angażujemy we wszystko i wierzymy w ich słowa - zwłaszcza gdy pięknie mówią.. i to jest chyba nasz minus.
|
|
|
Jak jesteś sama, to jesteś sama, a jak tylko zjawi się w twoim życiu jeden mężczyzna,
to natychmiast pojawia się następny...
|
|
|
Korzystaj z życia, taka młoda jak teraz nie
będziesz już nigdy. ;)
|
|
|
Z nutą pasji i szczyptą niepowtarzalnego uroku...
|
|
|
Może istnieć sto sposobów komunikowania się we współczesnym świecie, ale nic nie zastąpi ludzkiego spojrzenia.
|
|
|
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam,odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
|
|
|
|
MAM PEWNĄ PROPOZYCJĘ, wiele osób, które jest tu dłużej ode mnie pisze, że dawniej na moblo było lepiej. Może teraz również tak będzie? Przecież to zależy od nas, niech nie będzie spin o byle co, niech nie będzie podejrzeń, że jakiś chłopak na moblo jest dziewczyną, niech każdy się nawzajem szanuje. To się da zrobić, ale trzeba chcieć, wszyscy, bez wyjątku ...
|
|
|
Leżał upity na miękkiej pościeli. Ona tuż obok, wpatrywała się w jego niewinność, którą jeszcze parę godzin temu przysłaniała odwaga. Chciała tak zatrzymać czas, by ta niewinność pozostała już w takiej postaci. By stała się codziennością ich życia. By witała początek dnia i kończy łago w tym samym stanie. Miała by ją tylko dla siebie - w jego ciele.
|
|
|
|