 |
lolus12161.moblo.pl
?I widzisz go wysokiego w szerokiej siwej bluzie z kapturem na głowie w szerokich spodniach i zajebiście aroganckim spojrzeniu które paraliżuje każdą część Twojego
|
|
 |
?I widzisz go, wysokiego, w szerokiej siwej bluzie z kapturem na głowie, w szerokich spodniach i zajebiście aroganckim spojrzeniu, które paraliżuje każdą część Twojego ciała i wiesz, że chciałabyś go mieć dla siebie, już tak na zawsze. ? ;*
|
|
 |
` byłam Twoje, ale zjebałeś na całej linii, ziomuś. Ciekawe czy te Twoje prochy będą dbały o Ciebie tak, jak ja. Ciekawe czy doprowadzą Cię tam, gdzie ja chciałam zaprowadzić
|
|
 |
Objął mnie i przyciągnąŁ do siebie. Położyłam gŁowę na Jego piersi, wsłuchując się w bicie Jego serca. Szeptem, wprost do ucha, zŁożył mi dekLarację tego, jak bardzo tęskniŁ. Zamknęłam oczy - ze szczęścia.
|
|
 |
Kiedy pierwszy raz Cię zobaczyŁam, baŁam się Ciebie dotknąć. Kiedy pierwszy raz Cię dotknęŁam, baŁam się Ciebie pocaŁować. Kiedy pierwszy raz Cię pocaŁowaŁam, baŁam się Ciebie pokochać. Ale teraz, kiedy Cię Kocham jedyną rzeczą której się boję jest to, że Cię stracę.
|
|
 |
MiŁość? W dzisiejszych czasach to tyLko szpan i serduszka zrobione ze strzaŁki w Lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy Rodzice dają karę. Teraz pozostaŁo paLenie i picie razem.
|
|
 |
Chodź Kochanie . Usiądź na moim Łóżku i pozwóL mi poŁożyć głowę na Twoich koLanach aLbo poŁóż się obok mnie , przytuL , pocaŁuj w szyję i wyszepcz , że Kochasz . TyLe mi wystarczy , aby być dziś szczęśLiwą .
|
|
 |
Mężczyzna gdy Kocha Kobietę, nigdy Jej nie zostawi, nie straci Jej zaufania, nie pozwoLi by przez NiegopŁakaŁa. Nigdy nie spojrzy na Inną i Innej nie dotknie. NIGDY, bo Ją Kocha !
|
|
 |
`przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha.. Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. przepraszam, że tak cholernie Cię kocham ¦
|
|
 |
gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało
|
|
 |
usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał pomimo tego, że ja zostawił
|
|
 |
przykro mi, ale nie chcę z Tobą być. dlaczego? bo nie jesteś blondynem, bo nie masz niebieskich oczu, bo nie kochasz żużlu, bo nie przeklinasz, bo jesteś punktualny, nazbyt czuły i troskliwy. - bo ani trochę nie przypominasz Jego...
|
|
 |
- Kocham Cię. - Yyyyy... - Nie odpowiesz ja Ciebie też.? - Przepraszam, ale nie. - Dlaczego.? - Nie chcę Cię po raz kolejny okłamać
|
|
|
|