|
lolittaaa.moblo.pl
To boli kiedy widzę że mnie ignorujesz. Wiem że robisz to z miłości do innej. W sumie jako Twoja koleżanka nie mam prawa żądać od Ciebie uwagi. Jednak Ty wiesz ż
|
|
|
To boli, kiedy widzę, że mnie ignorujesz. Wiem, że robisz to z miłości do innej. W sumie, jako Twoja "koleżanka" nie mam prawa żądać od Ciebie uwagi. Jednak Ty wiesz, że chce być więcej niż koleżanką. Chce być przyjaciółką. I po zastanowieniu to boli najbardziej.M.
|
|
|
Najaranaaa
Marzeniami x33
:D :D
|
|
|
replay i znów wszystko od początku !
|
|
|
To ja jestem jakaś dziwna, czy w XXI wieku naprawdę nie ma innych "sposobów na rozwiązywanie problemów" prócz alkoholu, przemocy i bezsensownych kłótni ?
|
|
|
i przychodzi w życiu ten pewien moment, w którym uświadamiamy sobie, ze mimo wszystkich kłótni i nieporozumień, tak naprawdę najcenniejsze są te chwile spędzone z rodziną i przyjaciółmi.
|
|
|
Dla Ciebie, drogi Przyjacielu, zrobiłabym wszystko.
Napisała sprawdzian na który nie umiesz, poszłą do dentysty wiedząc że się go strasznie boisz, wysłuchała kłótni Twoich rodziców w obawiwe przed Twymi łzami. Tak. Jesteś dla mnie jak druga połówka jabłka. A tymczasem dostaję od Ciebie po twarzy tylko dlatego, że za mocno chciałam Cie kochać.
To boli. Przyjacielu...
|
|
|
Dorośli nie zdają sobie sprawy z tego jak cierpią dzieci,musząc wysłuchiwać rodzinnych kłótni i wyzwisk...
|
|
|
Znaliśmy się na tyle, że w czasie kłótni milczeliśmy.
Nawet gdy wydobywały się z nas strzępki słów, milczeliśmy.
Jej milczenie było naturalne i gładkie jak jej skóra.
Moje natomiast było ponure, wciągające mnie.
Zapadałem się w nim i ginąłem.
Nawet gdy się kochaliśmy to w milczeniu.
Brakuje mi tej ciszy...
|
|
|
Zamiast nieustannych kłótni i krzyków chciałabym, chociaż raz, usłyszeć: "Cześć córuś, jak ci minął dzień?"
|
|
|
Po kłótni: chcę usnąć, lecz nie mogę, denerwuje mnie własny puls.
|
|
|
Kup mi wino i pozwól mówić.
Zasnę Ci gdzieś między kanapą , a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać.
Potem trochę pohisteryzuje, powytykam Ci błędy , powiem jak na Ciebie jestem wściekła i jaki mam żal... rozmaże makijaż i będę w koncu szczęśliwa..
|
|
|
Szła przez miasto powtarzając sobie "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i się rozbeczała jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny, którą zobaczyła, a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność...
|
|
|
|