|
lokoko_zakochana_wakacyjnie.moblo.pl
Kocham liczbę siedem i wszystko co się z nią wiąże . . . Hmm . dlaczego ? p p
|
|
|
Kocham liczbę siedem i wszystko co się z nią wiąże . . . Hmm . dlaczego ? ;p ;p
|
|
|
Kocham te wieczorne pożegnania z Tobą wtedy jest tak cudownie za każdym razem inaczej . . . ;***
|
|
|
I wczoraj się z Nim spotkałam . Biegałam z koleżanką przyszedł . . . Niby nie było nic takiego ale jak Go widzę to jestem szczęśliwa. . ;D A gdy się żegnaliśmy uścisk i pocałunek musnęłam Go delikatnie a On stoi nadstawia policzek no to mówię , że to on powinien a On , że nie bo On jest oryginalny . . . ;D;D no to dałam mu a potem on mi . .;**** To było cudowne .. ;p;p/ lokoko
|
|
|
Ogólnie to mam wyjebane na : na szkołę , na to jak wyglądam , to co o mnie myślicie , i to czy coś niszczy mnie od środka . . . Ale nigdy na niego . . . / lokoko
|
|
|
Jeszcze nie raz spieprzymy to, na czym najbardziej nam zależy . . ./ lokoko
|
|
|
Ojej Ojej . . . ;D jaka jestem szczęśliwa . . . opłacało się dziś wyjść na dwór ;D Zbieram się na chatę daje całusa koleżance a On do mnie czy i On dostanie a ja wstałam daje mu buziaka no takie tylko muśnięcie a on , że taki to nie no to dałam mu mocnego buziaka w policzek no i już odchodzę On, że jeszcze jednego chcę to mu dałam . .. ;DDD Jestem przeszczęśliwa . . ;** Taka mała rzecz a cieszy . / lokoko
|
|
|
Jestem typem dziewczyny , która dusi w sobie wszystko, ale nie prosi o pomoc, bo liczy na to , że oczy wszystko powiedzą . . . /lokoko
|
|
|
Jeżeli ktoś pojawia się w Twoich snach znaczy , że tęskni . . .chciałabym , żeby tak było . . . / lokoko
|
|
|
I odkąd moje oczy spotkały się z Twoimi jest inaczej. Nie wiem jak to jest ale nie mogę spojrzeć w żadne inne. /lokoko
|
|
|
Leżę na łóżku i rozmawiam z sufitem. Dlaczego ? Wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga...
|
|
|
-co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce ?- nic. zupełnie nic. przecież żyję, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham. z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz ?
|
|
|
Chciałbym, aby moje życie było beztroskie, takie jakie miało miejsce 9 lat temu.. Jako małe dziecko nie przejmowałam się, co będzie jutro. Żyłam teraźniejszością, żyłam po prostu chwilą. Wszystko, co działo się wokół mnie przynosiło mi szczęście, było kolorowe.. Jednym, jedynym dniem, na który zawsze czekałam były moje urodziny, gdy zaczynały spadać liście z drzew na mojej twarzy witał ogromny uśmiech i zawsze krzyczałam "mamusiu, za niedługo moje urodziny!". Teraz nawet to święto mnie nie cieszy, wraz z kolejnymi latami czuję, że moja paleta kolorów się kończy, wszystkie odcienie tęczy blakną, pozostawiając po sobie wyschnięte szczęście, które jeszcze tak niedawno towarzyszyło mojemu życiu...
|
|
|
|