Czasami świat jest naprawdę podły,
nic się nie udaje, a Ty czujesz się mały i stracony.
Ale pamiętaj,że zawsze gdzieś wysoko w przestworzach
świeci specjalnie dla Ciebie bardzo mała gwiazdeczka, która
szepcze cichutko:
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! ;**
Dziś pisałam z Nim... zerwał z dziewczyną, jego rodzice chcą się rozejść... jest taki obojętny. Gdy zapytałam dla czego z Nią zerwał odparł,że nic do niej nie czuł i ma z tym problem... Myślę że po prostu boi się uczucia i zaangażowania. Tak chciałabym mu pomóc.. rozkochać Go w sobie ale nie potrafię.... Nie wiem już co mam zrobić aby poczuł to co ja ...nie wiem ... sam musi zdecydować którą drogą iść a mam nadzieję że wybierze tą właściwą !!
I widząc go w szkole nie mogła powstrzymać łez które napływały jej do oczu .... chciała z nim pogadać .. ostatni raz przytulić ... pocałować .... lecz on jej unikał .... gdy przechodził koło niej spuszczał głowę w dół .... tak obojętnie .. jakby nigdy nic
Kochała Go ale nie mogli być razem.... cierpiała .... lecz on miał inną ... tak bez słowa wyjaśnienia pożegnali się .... jej łzy spływały po policzku ... a on się śmiał z nową dziewczyną... I GDZIE TU SPRAWIEDLIWOŚĆ ?!