|
liptonxd.moblo.pl
i krzycze weź mnie ratuj kiedy patrzysz w moje oczy ale nie chcesz tego słyszeć nic nie mówisz i odchodzisz
|
|
|
"i krzycze weź mnie ratuj kiedy patrzysz w moje oczy
ale nie chcesz tego słyszeć nic nie mówisz i odchodzisz"
|
|
|
Na sercu kamień, z ust cisza
i znów sie nie znamy i mijamy wśród pytań,
myślisz że będzie spoko? wątpie,
nie obchodzi mnie co mówisz o mnie!
|
|
|
Mieliśmy być poważni,
tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni,
wiesz.. Tak przy okazji,
kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni!
|
|
|
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chce Cie znać
jestem sam, nie ma nas, tylko ja i te wersy..
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
bo łatwo coś stracić a trudniej docenić..
więc nie pisz i nie dzwoń,
już nie rośnie tętno
i wszystko mi jedno,
Ty to tylko przeszłość.
Nie ma nas pewnie ciężko to przeżyć,
nie ma szans, by to mogło sie zmienić...
|
|
|
dzisiaj włączyłam jedną piosenkę. tą moją ukochaną, która towarzyszyła mi przez całą zeszłoroczną jesień i początek zimy. pamiętam jak w chłodne popołudnia po szkole uciekaliśmy do pobliskiej knajpki na gorącą pizzę. kłóciłam się z nim o miejsce przy ciepłym kaloryferze. w rezultacie i tak mocno mnie do siebie przytulał ogrzewając mnie sto razy lepiej i bardziej. ciągle się śmialiśmy, wygłupialiśmy, prowadziliśmy długie rozmowy i nawet nie zauważaliśmy, kiedy już trzeba było się żegnać. nie chciał mi podawać kurtki, która wisiała tuż koło niego ale i ta kazał mi zapinać się pod samą szyję i poprawiał szalik. wychodziliśmy, kiedy na dworze było już ciemno. pozwalał mi trzymać go mocno za ramię, kiedy przechodziliśmy przez nieoświetloną część parku . zawsze wtedy mnie straszył , że ktoś się chowa za drzewami albo za nami idzie. żegnał mnie buziakiem i znikał wbiegając po schodach do autobusu . zostawiał mnie z tą piosenką w słuchawkach. / ransiak
|
|
|
Ej nie ma takiego, któremu by wszystko wyszło !
|
|
|
gdy nic mi się nie chce, a mrok otuli miasto w muzyce ukojenia szukam ta pozwala zasnąć odcinam się, ołówek obgryziony z jednej strony na ustak smak grafitu szybko obiera smak słony czesto nie mam powodu do radości coś mnie gniecie nie musisz mnie kochać żeby to zrozumieć przecież możesz po prostu się zamknąć dać mi spokój i pójść sobie gdzieś i patrzeć po cichu z boku .
|
|
|
Życze ci wszystkiego najgorszego . Chociaż zemsta i tak nie poskleja mojego serca .
|
|
|
Znów gdzieś się mijamy. Odchodzimy od siebie na nowo, słysząc tylko cichy szept serca. Chyba już zapomniałam, jak Twoje oczy patrzą, jak dłonie dotykają. Pamiętam tylko, jak bardzo Twoje słowa bolą. Pamiętam Twoje głośne krzyki i widok Twojej sylwetki, ginącej w jesiennej mgle. Ale pamiętam też, jak wpijałeś usta w moją szyję, jak tańczyłeś ze mną wśród kropel deszczu na jednej z dróg, jak, biorąc mnie w ramiona, powtarzałeś, że jestem bezpieczna. Pamiętam, jak pod skórą krew mi wrzała. Pamiętam, gdy mówiłeś, jak bardzo mnie kochasz. A przecież mieliśmy być silni. Powinnam zapomnieć, a jednak pamiętam wszystko. Potrzebuję kilku godzin, muszę się odnaleźć. Zmienić uderzenia serca na widok Twojej twarzy.
|
|
|
"Przestań człowieku, odrzuć te myśli chore, podnieś głowę, okoliczności są wyjątkowe."
|
|
|
"Dziś nie przestaniemy iść, dumnie żyć. Wierzę, że ty też możesz przejść przez wyjątkowe okoliczności i dać radę!" w rapie tkwi tak wiele porad, a ludzie zamykają umysły i pochłaniają się we własnych problemach. "Pierdolić załamanie, chociaż pusto w kiermanie, ile razy w takim stanie podreperowanie daje wiara".
|
|
|
|