|
liptonxd.moblo.pl
Leżymy razem martwi wszyscy się o nas martwią Mogę powiedzieć tylko jedno było warto Dzięki Tobie skumałem że ten brzydki świat jest piękny I nie liczy się tutaj
|
|
|
Leżymy razem martwi, wszyscy się o nas martwią
Mogę powiedzieć tylko jedno - było warto
Dzięki Tobie skumałem, że ten brzydki świat jest piękny
I nie liczy się tutaj nic (nikt) tylko momenty
Budzimy się gdzieś, nie wiemy co to za miejsce
Rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem
Mówisz, że to nasz świat, zgadnij jakie mamy plany
Wiesz czemu je znasz? Bo jesteśmy na nich sami
|
|
|
Twoim przeznaczeniem jest żyć i czuć przestając udawać. Nie zostawię swoich marzeń, nadszedł czas aby żyć bez strachu (…) Nic nie jest idealne, a wady też są piękne.
|
|
|
Czemu zawsze w innych chłopakach szukam właśnie Jego ?... przecież to jest przeszłość, o której muszę zapomnieć!
|
|
|
Miłość jest wtedy, kiedy lecą Ci łzy, a Ty ciągle Go pragniesz. Jest wtedy, gdy On Ciebie ignoruje, a Ty nadal Go kochasz. Jest wtedy, kiedy On kocha inną, a Ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa kiedy On jest szczęśliwy.'
|
|
|
Świata nie da się zmienić , ale zawsze można zmienić siebie .
|
|
|
chociaż geograficznie daleko od siebie, to sercem każdego dnia coraz bliżej. | endoftime.
|
|
|
Do not expect magic .. just let me live! "
|
|
|
Osiedle nocą, nocą ulica. Gdy ludzie w domach śpią ona nigdy nie zasypia.
|
|
|
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało. Swoje rozjebane życie powoli układam na nowo ...
|
|
|
Który to już raz budujesz plan od początku.
Wstawaj, walcz, choć życie oszukało nas w zarodku.
|
|
|
widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?
|
|
|
Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. 'Kurwa, co z Tobą ?' Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. 'Nic, dasz mi buzi?' Wyciągnęła szyję w jego stronę. 'Uspokój się.' Mruknął. 'Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?' Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. 'Ej, nie płacz. Cichutko.' Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. 'Przepraszam.' Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. 'Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.' Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. 'Super.' Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. 'Tak, też Cię kocham.' Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. 'Cholera!' Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. 'Cholera, no.'
|
|
|
|