|
lickmysneakers.moblo.pl
Chciałabym aby spojrzał na mnie tak samo jak w dzień gdy pierwszy raz go ujrzałam.
|
|
|
Chciałabym, aby spojrzał na mnie tak samo jak w dzień, gdy pierwszy raz go ujrzałam.
|
|
|
Przed każdym zaśnięciem mam przed oczami jego twarz. Tak słodko się uśmiecha, a jego spojrzenie przedziera się do moich tęczówek. Kiedy wtulam twarz w poduszkę czuję jakby znów jego dłonie otulały mój policzek, a im mocniej się wtulam tym uczucie jest intensywniejsze jakby jego dotyk przenikał w głąb mojej skóry. I nagle czuję impuls jakby ktoś wbijał w moje serce coś ostrego - to jego krzyk, wyrywa się bo nie chce czuć, pamiętać, przeżywać, wracać. Zasypiam by nie zabić go w sobie resztkami wspomnień .
|
|
|
Zachwycał ją, z każdym napotkanym głębokim spojrzeniem.
|
|
|
Obejmując go, zawsze zamykała oczy ze szczęścia. Napawając się jego zapachem.
|
|
|
Nie łatwo wziąć się w garść, kiedy już nic się w niej nie mieści.
|
|
|
nie wiem gdzie dziś jesteś i kto śpi w twych ramionach . moje widocznie były zbyt małe by móc cię zatrzymać na dłużej .
|
|
|
Myślę, że nie jesteś w stanie zrozumieć, co przeszłam. Więc proszę Cię, nie mów po prostu nic, nie potrzebuję Twoich pustych słów, one i tak niczego nie zmienią.
|
|
|
pozwolę sobie, Tobie, nam na coś czego pragniesz. Dam Ci to czego chcesz lecz kiedy tego nie docenisz, całą moją złość przeleję na Twój kark i obarczę wszystkimi klątwami jakie dostępne w moim zasięgu. Obserwuj mnie, patrz uważnie na swoje ręce
|
|
|
|
siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę , nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli to strach, i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
|
był jak zimny prysznic po długiem biegu w temperaturze powyżej trzydziestu stopni. był jak kakao w zimowe wieczory. był jak jabłecznik babci - jedyny w swoim rodzaju. był jak pierwszy promień słońca, jak wschód. jak moja własna definicja miłości. /happylove
|
|
|
i chuj, nie odpuszczę go sobie do póki nie zobaczę jak wije się pod moimi kolanami, prosząc o jedno spojrzenie
|
|
|
zakładaj gacie, bierz rundę w swoje ręce
|
|
|
|