kurwa , nauczyłam sie bez cb żyć . tak już tak strasznie nie cierpiałam . wiem , tak zajeło mi to 2 lata ale wkońcu mogłam być szczęśliwa tak naprawde . nie ryczeć po nocach jak dziecko któremu zabrano zabawke . cioeszyć sie tym co mam . tak , wiedziałam że mi nie przeszło , że jeszcze cie kochałam . ale po prostu zrozumiałam , zrozumiałam że nigdy nie będe z tb i sie z tym pogodziłam . że cie juz nigdy nie zobacze . że będzie tak jakby cie nigdy nei było , jakbyś sie nei otarł gdzieś ,kiedyś o mnie , nei uśmiechnął , nie żył .Tylko dlaczego ty wracasz ? pojawiasz sie , dlaczego dowiaduje sie że jesteś szczęśliwy ze masz dziewczyne , przyjaciół ? chciałam zeby to zostało tak jak było . NIE CHCE cie juz znać . nie chce widzieć cie 2 razy dziennie . nie chce do tego wracać . uśpiłam tą miłość więc prosze odejdź . !
|