|
lenka1234.moblo.pl
Kolejna zima cukier na ustach i sól na podeszwach choć mam pustkę w lustrach i ból w okolicach serca bo wciąż jest problemem że tu raczej to zło nie śpi a każda traged
|
|
|
Kolejna zima, cukier na ustach i sól na podeszwach choć mam pustkę w lustrach i ból w okolicach serca bo wciąż jest problemem, że tu raczej to zło nie śpi a każda tragedia to element plugawej groteski
|
|
|
ta wigilia była inna niż wszystkie inne. taka obca, zimna, nieczuła. smutna, nudna, sztuczna. niektórzy wciąż nie potrafią zrozumieć, że zgoda to jedna z najważniejszych wartości. świat jest zły, coraz gorszy, a ludzie są jak szakale bez odrobiny skrupułów. brakuje mi waszego uśmiechu i odrobiny szaleństwa. kładę się na łóżku i uświadamiam sobie, że nie mam już nic.
|
|
|
Plątam się pomiędzy kocham Go, a nienawidzę Go.
|
|
|
Znowu boli mnie serce. Znowu wszystko się pierdoli ♥.
|
|
|
Ludzie odchodzą, wiem i potrafię się z tym pogodzić, ale nigdy tego nie zrozumiem. Dlaczego świat jest tak beznadziejnie skonstruowany, że szczęście nie trwa dłużej niż kilka minut? Dlaczego tak łatwo ludzie tracą to o czym marzyli przez wiele lat? Dlaczego tracą wiarę, a przy tym marzenia? Nie rozumiem jakimi prawami rządzi się ten świat, bo na pewno nie miłością. Nie ma tu ani krzty uczucia, no chyba że smutku, lęku i płaczu. Właśnie tak wygląda to życie, jesteśmy sami bojąc się oddychać.
|
|
|
stoję teraz w takim miejscu, gdzie długo nie mogę pozostać, bo podłoże się zapadnie. równocześnie gdziekolwiek postawiłabym krok, to wiem, że będzie bolało.
|
|
|
to nie miłość, to choroba...
|
|
|
to straszne uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś niczym i że świat doskonale radzi sobie bez ciebie. że jesteś zbędny i całkowicie nie potrzebny. że mogłoby cię tu nie być i nikt by tego nawet nie zauważył.
|
|
|
jebać uczucia, bądźmy wszyscy skurwielami.
|
|
|
Zazdroszczę osobom, którzy czuli "magię świąt" .
|
|
|
I zawsze będziesz. Nawet jak Cię nie będzie. Będziesz w mojej głowie, w moim sercu, w moich myślach, we wspomnieniach.
|
|
|
Myślisz pewniem że łatwo jest mi z tym wszystkim. Staję przed lustrem, patrzę w swoje oczy, poprawiam fryzurę i idę, żyję jak gdyby nigdy nic się nie stało. Myślisz pewniem że nie otrzymałam ciosu, nie mam ran, nie mam nawet blizn, bo nikt mnie nie skrzywdził. Myślisz pewnie, że daję radę, oddycham łatwiej niż kiedykolwiek, że jestem zadowolona z dnia. Myślisz pewnie, że nie tęsknię, nie żałuję. Myślisz pewnie, że to był mój wybór. Nie.
|
|
|
|