 |
laluska.moblo.pl
Ważne jest aby pozwolić pewnym rzeczom odejść..Uwolnić się od nich..Odciąć..Zamknąć cykl..Nie z powodu dumy słabości czy pychy ale po prostu dlatego że na coś już nie ma
|
|
 |
|
Ważne jest aby pozwolić pewnym rzeczom odejść..Uwolnić się od nich..Odciąć..Zamknąć cykl..Nie z powodu dumy,słabości czy pychy ale po prostu dlatego że na coś już nie ma miejsca w Twoim życiu..Zamknij drzwi,zmień płytę,posprzątaj dom,strzepnij kurz.Przestań być tym kim byłeś..Zmień się..Musisz zrozumieć że to nie jest gra znaczonymi kartami.Raz wygrywamy a raz przegrywamy..Nie oczekuj że inni Ci coś zwrócą,docenią Twój wysiłek,odkryją Twój geniusz,odwzajemnią Twoją miłość..
|
|
|
|
I jeżeli całujemy się aż do bólu jest to słodycz.. A jeżeli dusimy się w krótkim,gwałtownym,wspólnie schwyconym oddechu-ta sekundowa śmierć jest piękna..
|
|
|
|
Więc zapamiętaj to właśnie trudne chwile sprawiają że znajduję w sobie wielką siłę..
|
|
|
|
Kobieta wybaczy Ci wszystko oprócz tego że jej nie kochasz..
|
|
|
|
Jestem już daleko.Już nie wrócę.Taka jestem nie zmienię się.Nie muszę iść z Tobą jeśli nie chcesz.Mogę iść sama nie przeszkadza mi to.Wcale mnie nie znasz nie chciałeś mnie poznać.A ja chciałam poznać Ciebie.Gdy byłam już daleko wciąż kłamałeś a ja Ci wierzyłam wiem byłam naiwna.Ulotna chwila, cudowna, wspaniała jak bańka prysnęła,lecz krople złapałam,która spływała powoli jak łza po policzku taka gorzka i słona..Jestem już daleko.Już nie zobaczysz więcej mnie, mojego uśmiechu ani moich łez.Gdy byłam blisko nie dawałeś mi otuchy,wsparcia którego potrzebowałam czasami.Wracałam do Ciebie setki razy ale już nie wrócę.Nie potrafisz mi pomóc, nie ocierasz moich łez..Nie ma mnie..bo dla Ciebie umarłam.Dla Ciebie mnie nie ma.Płakałam długo,gorzkie łzy a w wspomnieniach Ty.W moich żyłach płynie jeszcze krew,ale już niedługo.Przyjaciół wielu nie miałam te role Tobie przypisać chciałam ale nie potrafiłeś jej zagrać.Było nam dobrze,ale czasem nie chciało mi się żyć.Wciąż pamiętam jak mówiłeś..
|
|
|
|
"Powiedzieli mi żebym zapomniała.
Ale przecież nie można zapominać.
Można próbować "dać sobie spokój".
Można odstawić w cień jego osobę.
Można tylko czasami wspominać.
Albo nie robić tego w ogóle.
Można się odzwyczaić.
Można nie zwracać uwagi.
Można nie myśleć.
Ale nigdy nie wolno zapomnieć,
bo to jest tak jakbym go usunęła.
Jakby jego nigdy nie było.
Wtedy została by taka czarna dziura w moim życiorysie,
którą nie miałabym czym lub kim uzupełnić.
Nie mogę zapomnieć ponieważ to tak jakby On nie istniał
a przecież był przez całe osiem miesięcy,
nie można tyle skasować z życia.
On jest, nie przy mnie ale jest,
być może będzie z nią szczęśliwy,
ja jestem z nim szczęśliwa w swoich wspomnieniach."
|
|
|
|
Dodaj komentarz