czasem już tak jest, że wystarczy jedno spojrzenie i nagle ogarnia Cię uczucie bliżej nieopisane... coś jak wtedy, gdy idziesz po schodach i nie trafiasz na stopień. albo gdy wiesz, że jutro ma się zdarzyć coś ważnego. albo gdy po tysiącach słów niewypowiedzianych, niepomyślanych, po tysiącach czynów i rozmów, które się nie odbyły, spotykasz kogoś i nagle wtedy rozumiesz, co znaczy czuć się niewymownie.
|