|
ladysysia.moblo.pl
obiecywałam ci to wiele razy przedtem i znowu nie udało się jak ty to robisz że dosłownie kiedy wyjdę zaraz do ciebie wracać chcę kochany mój skończyło się na zawsze
|
|
|
obiecywałam ci to wiele razy przedtem
i znowu nie udało się
jak ty to robisz
że dosłownie kiedy wyjdę
zaraz do ciebie wracać chcę
kochany mój skończyło się na zawsze bo ja
znam już twoje wszystkie sztuczki
dziś zostajesz sam
|
|
|
Jak nie ja- będzie inna,
Tak już jest, przecież to nie Twoja wina.
Nie wiesz jak to powiedzieć,
Nie martw się, mogę zrobić to za Ciebie.
Między nami nic nie było,
Parę nocy, trochę wina
To za mało by Cię mieć.
Może tylko się łudziłam. Może lekko pogubiłam
Nie bój się ,nie zrobię scen.
|
|
|
A kartą przetargową jest moja dupa
Już taka rozjebana a wciąż ktoś mnie stuka
Po koncertach na backstage'u ja leżę najebana i nieraz nawet w pięciu
Ruchają mnie do rana, zresztą co ja będę mówić
Sam najlepiej wiesz jak jest, lubię dowiadywać się
Co ja robię, jak i gdzie
Mei/wzl - za plecami
|
|
|
Wiesz, jak jest, myśli za mnie moja muszla
Dla mnie bez znaczenia
Wojtek, Zenek też Gustaw
Wciąż mam pełne usta
Bo taki ze mnie pustak
Że się na każdym kroku puszczam
Wiesz, nie mam w domu lustra
I nie wiem jak parszywa
Jest ta moja buźka
By dorobić czasem gdybam na cztery
Obciągam tam laski za dych cztery
A gdy się rucham to nie czuję już
Że w środku jest penis
Bo ma cipka rozwalona jest
Na świata stron cztery
Wierzysz, że ze mnie jest taki ewenement?
Jakimi chorobami zaraził mnie już Pele?
Mam kiłe, tyfus, skofułę i hiva
I mam to wszystko o co tylko mnie zapytasz
A co więcej totalnym jestem beztalenciem
Nie umiem też rapować, więc na famie innych
Muszę się lansować
Wiesz sobie nagrałam, bo takiego miałam focha
A tak naprawdę ja od zawsze Pelę kocham
Tak przez Pelsona zostałam porzucona
Po tylu latach związku zostałam całkiem sama
Teraz jestem po prostu sfrustrowana
Więc będę go oczerniać i będę o nim kłamać
Każdy dobrze wie jak wygląda ma kariera
Znam smak spermy każdego już rapera
|
|
|
Ściągnij maskę a zobaczysz całą prawdę
Popatrz najpierw na siebie ?
Dalej śmiej się, pokaż jaka jesteś dziwka
|
|
|
Obróć się do tyłu jeśli lubisz słuchać bajek
Teraz widzisz jak przez ludzi innych
Człowiek Cię poznaje x2
|
|
|
Choć w twoich oczach widzę to zło
ja tobie powiem, że ja lubię widzieć to
Więc chodźmy gdzieś, niech będę już spełniona
rano się przebudzę w ukochanych mych ramionach
|
|
|
Byt bezcelowy, regres nie progres,
Być kulą u nogi, bezsens, to spędza sen z powiek.
Nie chcesz – musisz, znów nic nie zrobisz,
24 na dobe, w szczęściu i w chorobie.
Może naszym dzieciom będzie lepiej,
Z tą myślą od pokoleń. Co to jest uczciwośc ?
|
|
|
Byt bezcelowy, regres nie progres,
Być kulą u nogi, bezsens, to spędza sen z powiek.
Nie chcesz – musisz, znów nic nie zrobisz,
24 na dobe, w szczęściu i w chorobie.
Może naszym dzieciom będzie lepiej,
Z tą myślą od pokoleń. Co to jest uczciwośc ?
|
|
|
Kocham, nienawidzę, szczerze ci mówię,
To miejsce, ci ludzie, świat, tyle złudzeń,
Tłumiąc agresję, niejeden się poddaje,
Może rusz jego szczęście i pojdzie dalej.
|
|
|
Patrzysz na mnie i co widzisz powiedz
możesz ujać to w jednym słowie
ja wiem że i tak mylisz się
mów co chcesz i komu chcesz prosze
ja żadnej sprzeciwów nie wnosze
bo wcale wcale wcale nie znasz mnie ..
|
|
|
Mów co Chcesz co o mnie myślisz
dopisz też do czarnej listy
to już jest zamknięty dystryk
Dobrze wiesz Nic nie znaczysz
|
|
|
|