|
ladievogue.moblo.pl
Przepraszam za moje wady które górują nad zaletami. Przepraszam że jestem nieznośną istotą która daję rady wszystkim a sama nie potrafi ogarnąć swojego życia. Jeste
|
|
|
Przepraszam za moje wady,które górują nad zaletami. Przepraszam, że jestem nieznośną istotą,która daję rady wszystkim, a sama nie potrafi ogarnąć swojego życia. Jestem jedynie człowiekiem i maksymalnie korzystam z prawa do popełniania błędów. Może to wina leży we mnie? Bo gdzieś straciłam tą dawną radość i chory optymizm? Może dojrzałam, a może po prostu tak działa na mnie złe powietrze? Jedno jest pewne... Jestem mistrzem w pierdoleniu ważnych dla mnie spraw. Pozdrowienia dla wszystkich,których zraniłam i których jeszcze zranię.
|
|
|
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze , wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej . Chciała wiedzieć , że cokolwiek by się działo , może tam zostać.
|
|
|
- jak się skończyła ich historia? - odeszła. - pewnie tęsknił. - naiwna jesteś, wiesz? uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić?
|
|
|
Pijąc słodzoną herbatę, zdziwiona zauważam, że jest gorzka. A po chwili uświadomiłam sobie, że to nie herbata. To gorycz, która pozostała po Twoich słodkich pocałunkach.
|
|
|
Chciałabym obudzić się w nocy, czuć Twój zapach, słyszeć Twój spokojny oddech,
który delikatnie oplatałby się wokół mojej szyi. Chciałabym czuć swoją
dłoń opartą o Twój idealny tors i chciałabym czuć bicie Twojego serca - Mojego serca.
|
|
|
Najpierw poznaj mnie od najgorszej strony, dowiedz się o każdym z moich grzechów,
popatrz ilu ludzi skrzywdziłam, a dopiero potem jeśli nadal będziesz miał odwagę,
powiedz, że i tak mnie kochasz.
|
|
|
Leczę strach oddechem z Twoich ust .
|
|
|
Obiecuję Ci , że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy,
ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham.
|
|
|
|
są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.
|
|
|
|
Panie Boże . dlaczego stawiasz mi go na drodze, skoro wiesz, że nie pozwolisz nam być razem ?
|
|
|
|
on ciągle opowiada, jaka jest wspaniała, a ja przytakuję udawanym uśmiechem . szkoda, że nie wie, jak bardzo jest mi bliski . ta dziewczyna to szczęściara, że go ma . ja powstrzymuję się od płaczu, a on wciąż uśmiecha się, dalej o niej opowiadając . - musi być świetna - odpowiadam, po czym patrzę na niego i znów myślę tylko o tym, jaki jest idealny . jego oczy, uśmiech, miny, są tak perfekcyjne . i czuję taki ból, ale wiem, że nie mogę mu powiedzieć prawdy . mam tylko nadzieję, że będzie z nią szczęśliwy .
|
|
|
|